Dyrekcja jednego z wlocławskich gimnazjów miała problem - w szkolnej ławce zasiadł nietrzeźwy uczeń. Skończyło się na wezwaniu policji i oddaniu chlopca pod opiekę ojca.
Sprawa wyszła na jaw, bo do oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku wpłynęła informacja od dyrekcji jednego z gimnazjów, że ma ucznia, który prawdopodobnie nie jest trzeźwy. Mundurowi, którzy dotarli na miejsce potwierdzili te przypuszczenia. Po sprawdzeniu okazało się, że 14-latek ma w swoim organizmie 0,37 promila. Chłopak trafił pod opiekę ojca. Informacja o zachowaniu ucznia zostanie natomiast przekazana sądowi rodzinnemu.