https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

We Włocławku kierowca nie wpuścił do autobusu? Miał takie prawo

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected] tel. 54 232 22 22
Większość pasażerów wsiada środkowymi lub tylnymi drzwiami. Niektórzy jednak korzystają z przednich, jeżeli są otwarte
Większość pasażerów wsiada środkowymi lub tylnymi drzwiami. Niektórzy jednak korzystają z przednich, jeżeli są otwarte Wojciech Alabrudziński
Czy kierowca autobusu MPK we Włocławku może nie otworzyć przednich drzwi, jeśli tego oczekuje pasażer stojący na przystanku lub odmówić sprzedaży biletu? Może. I tak się zdarza. W jakich przypadkach?

Czytelnik, który korzysta z usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego nie ukrywa, że ta podróż nie była przyjemna. - Kierowca "siedemnastki" najpierw nie otworzył przednich drzwi starszemu panu, który chciał wsiąść do autobusu - relacjonuje. - Potem był nieprzyjemny, gdy sprzedawał bilety, a w końcu nie skręcił na przystanek przy hipermarkecie. Gdy zorientował się, że popełnił błąd, zatrzymał się na pasie dla samochodów włączających się do ruchu i tam wysadził pasażerów.

Zobacz także: E-papieros nie jest zakazany w autobusach. Ale kierowca wyprosi palącego pasażera

Takie zachowanie kierowcy Czytelnika oburzyło. Czy kierowca autobusu miejskiego może nie otworzyć przednich drzwi lub odmówić sprzedaży biletu? Zapytaliśmy o to kierownictwo Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Prezes Marek Krygier wyjaśnia, że kierowca nie ma obowiązku otwierania przednich drzwi wsiadającym, bo te służą do wysiadania. - Chodzi o zapewnienie płynności ruchu pasażerów - tłumaczy. - Zasadą jest, że wsiada się i wysiada środkowymi lub tylnymi drzwiami, bo te są dwuskrzydłowe, a przednie jako że jednoskrzydłowe otwierane są z reguły w przypadku, gdy ktoś wysiada. Odstępstwa od tej zasady mają miejsce na ogół wtedy, gdy pasażerem jest, na przykład, dziecko lub osoba niepełnosprawna.

Przeczytaj również: 10-latek wyproszony z autobusu MPK przez kontrolerów musiał iść sam pieszo do domu

Często jednak na przystankach pasażerowie stają przed przednimi drzwiami. Głównie ci, którzy chcą kupić bilety. Ale, jak się okazuje, zgodnie z regulaminem przewozów, kierowca nie ma obowiązku sprzedaży biletów, chyba że chcemy dokonać zakupu na przystankach krańcowych. Wtedy nie może odmówić.

Dlaczego tak się dzieje? - Bo pierwszym obowiązkiem kierowcy jest bezpieczne przewożenie pasażerów - podkreśla prezes Marek Krygier. - Kierowca odpowiedzialny jest także za to, żeby autobus kursował zgodnie z rozkładem jazdy.
Na ogół jednak kierowcy MPK nie odmawiają sprzedaży.
- Rocznie w autobusach sprzedawanych jest trzysta tysięcy biletów - podkreśla prezes Marek Krygier. To świadczy o tym, że w autobusach często kupujemy. Zdaniem wielu kierowców, za często. Ale pasażerowie tłumaczą, że mają kłopoty z zakupem biletów, nawet na takim osiedlu jak Południe, bo kiosków jest coraz mniej.
Pasażerowie ostatnio skarżą się, że we włocławskich autobusach nie można kupić biletów za złotówkę, umożliwiających przejazd dwóch przystanków. Czy zakup tych biletów u kierowcy będzie możliwy? Prezes Marek Krygier podkreśla, że nie widzi takiej możliwości, by kierowca miał pełen asortyment biletów o różnych nominałach, bo "kierowca nie jest bileterem".

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
OLO
Na Krygiera CZAS...
e
elka
Co ta pani wygaduje..!!Podróżuję po całym Świecie,a mieszkam w Kanadzie.Nigdzie się nie spotkałam z takim przypadkiem,aby kierowcy nie otwierali przednich drzwi.Właśnie służą one ludziom do wsiadania,a środkowe do wysiadania.Autobusy za granicą nie posiadają tylnych drzwi.Miejsca dla kobiet z małymi dziećmi,niepełnosprawnych znajdują się zawsze z przodu,oczywiście wysiadają przednim wyjściem.Przy kierowcy znajduje sie automat,który przyjmuje pieniadze i bilety zakupione wcześniej.Kierowca wydaje tzw,transfery ,które umożliwiają przesiadkę na inny autobus w czasie do 2godz.za darmo.
W
W Berlinie
U nas w Berlinie wsiada sie tylko przednimi dzwiami, chyba ze jest na przystanku cala masa ludzi to otwieramy wtedy tylnie. A nie sprzedaje tylko biletu komu ja chce, np. polakom wtedy jada za darmo bo u nas nie ma kontroli w autobusach. Ja kontroluje przy wsiadaniu przednimi dzwiami, kazdy automatycznie pokazuje lub u mnie kupuje.
G
Gość
Krygierowi nalezy kupic sluzbowe kombi i niech wsiada i wysiada przez tylnedzwi
O
Oczytany
Za taki stan, jaki przedstawił pan prezes, należy wylać z roboty na zbity pysk prezesa.
d
diob
moze by tak tego Krygiera rada miasta wziela za r..j ? dlaczego niema zadnego polaczenia
szpital -dworzec dworzec szpital ?przecierz dworzec to pepek miasta .
mysle ze pomorska podejmie ten temat
D
DeVEROUX
W Solarisach 201-218 wsiada się tylko środkowymi i tylnymi drzwiami. W pozostałych autobusach kierowca musi otworzyć przednie drzwi. Poza tym włocławscy kierowcy strasznie "szarpią" podczas jazdy. Może automat im nie odpowiada.
d
dziob
moze by tak za kazde takie zachowanie zabierac czesc dotacji kture miasto daje dla mpk
zaraz by byla pelna kultura i milosc a nie nienawisc do pasazerow
O
ON
Już w nazwie przewożnikajest wszystko zawarte: MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO.a nie KRYGIERSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO.Wypadałoby się wsłuchać w głosy pasażerów panie prezesie
s
stary
Nie rozumię o czym piszesz,ale Ci odpowiem.Po pierwsze ustawodawca zapisał,iż postój z włączonym silnikiem może trwać do minuty,po wtóre rury wydechowe autobusów znajdują się w lewym tylnym rogu.
Z
Zośka
Dlaczego nie bierzemy przykładu z innych krajów? W Berlinie, gdzie nie dawno byłam, korzystałam z usług komunikacji miejskiej. Do autobusu wsiada się tylko drzwiami pierwszymi i bilet pokazuje sie kierowcy!!!!!!!!!! Kierowca nie ruszy, jezeli pasżer nie pokaże biletu.!!!! Autobus zatrzymuje się tylko na żadanie. Drzwi na przystanku otwierają sie tylko te, przy których stoi wysiadający pasażer. Nigdy nikt nie wysiada przednimi drzwiami. Jeżeli nikt nie sygnalizuje wysiadania , a kierowca nie widzi nikogo na przystanku, to jedzie dalej. U nas autobus musi zatrzymać sie na każdym prtzystanku, czy trzeba czy nie trzeba i dodatkowo otwiera wszystkie drzwi, a nóż, ktoś wysiądzie. Wydaje mi się, że malutka inwestycja w przyciski stop w autobusie i troche logiki rządzących w MPK i byłoby każdemu łatwiej. To tyle moje spostrzeżenia.
t
thoroks and
Panie Krygier Merry Christmas and a happy New Year 2013.
T
TNT
Panie Krygier jak to jest : TABAKIERA DLA NOSA CZY TEŻ NOS DLA TABAKIERY ???!!!!!!!!!!!
i
imię
ciekawe ciekawe wyślijcie proszę zapytanie do tego cwaniaka w imieniu czytelnika :
co myśli o NAKAZIE USTAWOWYM otwierania tylko przednich drzwi w autobusach stojących z włączonym silnikiem na mrozie i czadzącym stojących we wiacie ludzi, ktorymi to ci ludzie mogą wsiadać i tylko nimi... ? spytajcie bo jestem ciekaw odpowiedzi skoro twierdzi że zwyczajem jest wysiadanie...
R
Relikt
A to ciekawe, bo np. w Szczecinie, czy Gdańsku kierowca zawsze otwiera przednie drzwi, a wsiadają nimi osoby kupujące bilety u kierowcy. W Paryżu wsiada się tylko przednimi drzwiami i dodatkowo mówi kierowcy "Dzień dobry".

Miła pani, miły panie, tu jest Polska, tu się nie mówi dzień dobry tylko burka pod nosem
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska