Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wszystkich Świętych nie zapominamy o zmarłych dziennikarzach z Kujaw i Pałuk

Janusz Brodziński
Żywi są w naszej pamięci... Zapalamy im we wspomnieniach jej świetlisty płomyk.
Żywi są w naszej pamięci... Zapalamy im we wspomnieniach jej świetlisty płomyk. sxc.hu
Przeżywamy teraz czas refleksji nad życiem i przemijaniem. W naszym dziennikarskim kręgu i wśród osób do niego zbliżonych wspominamy również zmarłych kolegów, którzy swą pracą dobrze służyli naszym małym ojczyznom.

Już od ponad trzech lat nie ma wśród nas red. Henryka Lewickiego, tak bliskiego sprawom miasta i regionu, a zwłaszcza wszystkiemu co wiązało się ze sportem. Przez ponad 56 lat był obecny na łamach naszej Gazety. Często, jakby zakodowana, jawi się nam jego "misiowata" sylwetka, jak z szybkością dzięcioła stuka w maszynowe, potem komputerowe klawisze...Ileż tekstów z tego stukania wyszło przez ponad pół wieku... Jak grafiki Stanisława Łuczaka i Henryka Czamana, tak powiedzonka z jego "Benasowych pogwarek" przywołują nam stary Inowrocław.

Sześć lat minęło od śmierci pakościanina, red. Dariusza Ratajczaka, a wydaje się jakby jeszcze niedawno był z nami, jakby miał wrócić i zająć się sprawami i bolączkami czytelników, którym oddany był bez reszty... Dlatego jeszcze długo po jego odejściu, oni przychodzili lub dzwonili i prosili o rozmowę z Darkiem...

Przeczytaj także: Redagują już inne gazety i audycje

16 lat mija, jak w Żninie pożegnaliśmy red. Stanisława Czabańskiego, którego śmierć stała się stratą dla miasta. Był postacią barwną, Agencją Czab, jak go nazywano, człowiekiem- instytucją, do którego z informacją, albo prośbą o pomoc i interwencję zwracali się wszyscy. Przez wiele lat był jedynym bezpośrednim, głęboko na Pałukach zakorzenionym, przedstawicielem naszego pisma, głęboko zaangażowanym w sprawy rodzinnego regionu.

Pamięci czytelników nieistniejącego już Ilustrowanego Kuriera Polskiego i naszej bliską wciąż pozostaje osoba i dziennikarskie zaangażowanie red. Heleny Wieszok- warszawianki z urodzenia, a inowrocławianki z wyboru, długoletniej szefowej miejscowej redakcji tego pisma. Zmarła w 1986 r. i spoczywa na cmentarzu św. Józefa.

Tam spoczywają również: długoletni dziennikarz, kierownik redakcji Gazety Kujawskiej, red. Saturnin Rybowicz, potem dyrektor Suszarni Cykorii w Wierzchosławicach i Cukrowni w Janikowie, redaktor międzywojennego miesięcznika uzdrowiskowego Wiadomości Zdrojowe, dr med. Stanisław Sroczyński, bliski współpracownik naszej Gazety, zasłużony działacz kultury polskiej i białoruskiej, drukarz i autor wielu wydawnictw regionalnych, pełen inicjatyw prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Inowrocławia - Józef Aleksandrowicz (Jazep Najdziuk) oraz zmarły pięć lat temu długoletni sprawozdawca sportowy Gazety - Roman Sobczak.

Na cmentarzu parafii św. Mikołaja spoczywa dziennikarz i społecznik, b. redaktor naczelny Nowin Inowrocławskichoraz gazet: zakładowej IZCh i międzyzakładowej, Bogdan Wojtysiak (1939-2003) oraz red. Zygmunt Śmiech (1914-1945), twórca jednej z pierwszych po II wojnie gazet inowrocławskich - Robotnika Kujawskiego.

Wiadomości z Inowrocławia

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska