We wtorek pod ratuszem w Bydgoszczy protest w sprawie czynszów

Rozumiem racje tych, którzy uważają, że płacą dużo, ale też i tych którzy mówią o koniecznych remontach. 

Stawka 10,80 zł dla tych mieszkających w blokach jest właściwa, natomiast dla osób, które mieszkają w kamienicach i barakach nieco niższa, np. te 8 zł, które proponuje pani Szabelska.

Maciej i Monika powinni się podpisać: Sługusy Bruskiego, pracownicy-nieroby z ADM żyjący z dojenia innych z kasy.

Mieszkania komunalne są dla ludzi, których nie stać na wzięcie kredytu.

ADM zbierają szmalu kupę, a nie inwestują prawie nic. Wystarczy przejechać się po mieście i zobaczyć te obdrapane ADM-owskie kamienice.

To uwaga do tych, którzy wcześniej napisali.

Co do czynszów.

Kiedy tylko miasto zbiera szmal na cokolwiek to w ADM są podwyżki. Jakieś dwa lata temu przysłali podwyżkę z motywacją, że miasto przeznaczy to na upiększenie miasta. No a na mieście syf, kiła i mogiła.

Zgadzam się z poprzednim komentarzem. Od razu widać, że są to osoby, które uważają, że wszystko im się należy. Właścicielem mieszkań jest Miasto i to właściciel decyduje, za jaką stawkę chce swoje mieszkanie wynająć, Ciekawe, czy tak samo by protestowali i dyskutowali o stawkach z prywatnym właścicielem. Na pewno nie. Ale własnie w tym problem, że ten typ osób nie potrafi zrozumieć, że mieszkania, które zajmują, nie są ich własnością. Wszak wiele razy się słyszy, że "to jest moje mieszkanie. W końcu mieszkam w nim całe życie i regularnie płacę czynsz". Skoro mieszkasz całe życie, to podziękuj, że tyle ci było dane, i że wcześniej cię nie wyrzucono. A, że opłacasz.... Twoim zakichanym obowiązkiem jest płacić, skoro użytkujesz cudza własność. Wielkie pretensje mają, że stawka za m2 wzrosła do 10,80 zł. A ile wynosi stawka za m2 wynajmu lokalu na wolnym rynku? Obecnie w Bydgoszczy wynajem mieszkania około 50 m2 to średni koszt 1300 zł. Jak łatwo policzyć, stawka w takim przypadku wynosi 26 zł. Jeżeli uważają, że w takim mieszkaniu, wynajętym na wolnym rynku byłoby im lepiej, to proszę, droga wolna. Nikt nikogo nie będzie trzymał na siłę w mieszkaniach gminnych. Przecież nie można nikogo uszczęśliwiać wbrew woli. Z pewnością znajdą się inne osoby, które się chętnie wprowadzą do takiego mieszkania i będą wdzięczni, że mają gdzie mieszkać. W końcu tyle osób jest bez dachu nad głową, bezskutecznie szuka mieszkania. A ci tylko protestować potrafią. CO ZA NIEWDZIĘCZNY NARÓD!!! NO ALE CO ZROBIĆ, POLSKA!!!   

BRAWO Panie Macieju. Widzę, że Pan jest nieliczną, rozsądnie myślącą osobą w tym roszczeniowym społeczeństwie. OBY WIĘCEJ TAKICH OSÓB, JAK PAN. 

Mam nadzieję, że Prezydent nie ugnie się pod naciskiem bandy oszołomów.

Jeśli ktoś nie rozumie tego, że remonty w budynkach kosztują nie powinien się w ogóle wypowiadać.

Jak się nie podoba, zrezygnować z mieszkań i wynająć na wolnym rynku, albo wziąć kredyt jak ja i kupić sobie mieszkanie, a nie tylko postawa roszczeniowa, że im się należy. Dość życia na socjalu kosztem pozostałych mieszkańców,

Kiedyś ludzie ciemni (a z takimi mamy tu do czynienia) wstydzili się swojej głupoty i siedzieli cicho. Dziś są dumni ze swojej głupoty i prezentują ją przed kamera tv. Niewiedza tych ludzi jest przerażająca. Remonty kosztują- jeszcze raz powtarzam!!!