Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wehikuł czasu przeniesie w czasy średniowiecznego Torunia

(SZS)
Tak wg. grafika wyglądała wschodnia pierzeja zamku.
Tak wg. grafika wyglądała wschodnia pierzeja zamku. Paweł Moszczyński
Paweł Moszczyński - grafik i miłośnik historii tworzy wirtualną rekonstrukcję zamku krzyżackiego.

W 1454 roku torunianie zdobyli i zburzyli zamek krzyżacki. Obalone wtedy mury stawia na nowo grafik Paweł Moszczyński.

Zwiedzanie zrujnowanych zamków jest wyzwaniem dla wyobraźni. Co prawda przewodnik opowiada, a w kluczowych miejscach wspierają go tablice informujące o tym, że oglądany przez nas stos cegieł był kiedyś ogromną wieżą, jednak na podstawie tego wszystkiego zwykłemu turyście na ogół trudno jest sobie wyobrazić, jak to kiedyś wyglądało. Wyobraźnię warto wspomóc, na przykład programem komputerowym.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Tutaj wszystko dzieje się podobnie jak podczas zwiedzania ruin, z tym że dzieje się w rzeczywistości wirtualnej, w której zamek jeszcze „stoi”. To jakby podróż w czasie - tłumaczy Paweł Moszczyński, który pracuje nad komputerową rekonstrukcją zamku krzyżackiego w Toruniu. - Do tego można jeszcze dołączyć gry edukacyjne, które wymyśliłem.

Grafik i miłośnik historii odbudowuje w świecie wirtualnym toruński zamek czasów jego świetności w pierwszej połowie XV wieku. Korzysta przy tym z porad byłego miejskiego konserwatora zabytków Zbigniewa Nawrockiego, przed którym zamek praktycznie nie ma tajemnic, oraz efektów badań archeologa Bogusza Wasika.

Podczas wirtualnego spaceru zwiedzającemu również towarzyszą tablice informacyjne, inaczej mógłby się zgubić. Oglądane przy pomocy komputerowego wehikułu czasu miejsce - delikatnie mówiąc - bardzo różni się od tego, jakie dziś znamy. Na tablicach, inaczej niż w świecie rzeczywistym, gdzie na ogół trafiają się obrazki z podpisem: tak to wyglądało kiedyś, widzimy zdjęcia obecnych ruin.

Wracając do przeszłości - autor odtworzył nie tylko nieistniejące już wieże czy mury krzyżackiej warowni, ale również zadbał o przedzamcze.

Spacerując po nim, brukowaną drogą prowadzącą do bramy lub po ubitej ziemi, bo chodników przecież nikt tam nie układał, można zajrzeć do kuźni czy piekarni albo posłuchać szumu Strugi Toruńskiej napędzającej koła zamkowego młyna. Struga szumi, a młyn stoi do dziś. Wirtualny spacer można sobie urozmaicić szukając ukrytych na terenie warowni liter hasła bądź innych skarbów.

Rekonstruując w podobny sposób średniowieczną Nidzicę Paweł Moszczyński w kilku miejscach umieścił cegły oznaczone krzyżykiem. Za nimi są skrytki. Turysta czy może już raczej gracz, który je odnajdzie i otworzy, znajdzie wewnątrz dane GPS. Wystarczy wpisać je do nawigacji, a ta zaprowadzi do miejsca we współczesnym świecie realnym.

Takie wehikuły czasu z powodzeniem działają już między innymi w Świeciu, Nidzicy oraz Rypinie. Prace nad rekonstrukcją toruńskiego zamku jeszcze trwają. Trzeba dopracować jeszcze kilka szczegółów. Być może gotowy wehikuł w przyszłości stanie się kolejną toruńską atrakcją. Jego autor stara się zainteresować swoim pomysłem gospodarzy miasta.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.
W programie między innymi o: skandalu podczas MP w Grudziądzu, szalonym rzucie w przerwie meczu we Włocławku i wypadku z udziałem czołgu w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska