Toruńska starówka od kilku dni niewiele przypomina tę, którą znamy na co dzień. I to nie tylko z powodu ogromnej sceny ustawionej na Rynku Staromiejskim, ale również ze względu na wymogi bezpieczeństwa związane z sylwestrowym koncertem.
O tym, jak dużą cieszy się on popularnością świadczą chociażby tłumy na próbach, które rozpoczęły się w poniedziałek, 30 grudnia.
We wtorek, w dniu sylwestra, toruńska starówka tętniła życiem niemal od rana. W okolicach godz. 15 było już naprawdę tłumnie, ale co trzeba zaznaczyć - spokojnie. Znalezienie miejsca w licznych restauracjach czy kawiarniach graniczyło z cudem. Wszyscy czekali na chwilę, gdy otworzą się bramki i będzie można wejść na wygrodzony płotkami teren imprezy masowej.
Tak - zgodnie z zapowiedziami - stało się o godz. 17.30. Pracownicy ochrony rozpoczęli wpuszczanie widzów pod scenę. I co ważne, wszystkie osoby są na bieżąco liczone. Jeśli część z nich opuści imprezę, wpuszczone zostaną kolejne. Liczba uczestników nie może przekroczyć 10 tys. osób.
Wejście możliwe jest w czterech miejscach:
- od ul. Chełmińskiej,
- od ul. Szewskiej,
- od ul. Szerokiej,
- od ul. Żeglarskiej
.
Podczas pracy na starówce zasłabł jeden z pracowników ochrony. Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej. Jak szacują służby miejskie przed godziną 19 na terenie imprezy masowej znajdowało się ok. 4 tys. osób.

Jak poinformował Urząd Miasta Torunia zdarzenie to niemiało związku z zachowaniem uczestników sylwestra. Piotr Lampkowski

Osoby niepełnosprawne skorzystać mogą ze specjalnej bramki przy ul. Panny Marii.
"Sylwestrowa Moc Przebojów" wraz z transmisją na żywo w telewizji Polsat rozpoczyna się o godz. 20. Zakończenie imprezy przewidziano pół godziny po północy.
