https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Weronika Gajda odchodzi z Energi Toruń! Wzmocni rywala "Katarzynek"

Joachim Przybył
Weronika Gajda do Torunia trafiła sześć lat temu.
Weronika Gajda do Torunia trafiła sześć lat temu. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Na kilkanaście godzin przed końcem okienka transferowego "Katarzynki" tracą kluczową zawodniczkę. Weronika Gajda sezon dokończy w Polkowicach.

CCC parol na rozgrywającą "Katarzynek" zagięło już dużo wcześniej. Pierwszą ofertę Energa odrzuciła kilka tygodni temu, potem klub z Dolnego Śląska zaoferował wymianę: środkowa Marija Rezan za polską rozgrywającą i miał jeszcze dopłacać Chorwatce różnicę w kontrakcie do końca sezonu. I tą propozycję w Toruniu odrzucono. - Nie mogliśmy osłabiać polskiej rotacji, jeżeli mamy walczyć o medale - mówi prezes Maciej Krystek.

CCC nie zrezygnowało. W poniedziałek Gajda pojawiła się w klubie w towarzystwie prawnika i złożyła wniosek o rozwiązanie kontraktu. Jak potwierdził nam klub, miała takie prawo ze względu na odpowiednie zapisy w umowie. Energa otrzyma odszkodowanie ze zerwanie kontraktu z winy zawodniczki w wysokości 100 tys. zł, które zapewne zapłaci klub z Polkowic. Gajda też nie straci, w Polkowicach specjalnie nie liczą się z groszem i czołowym koszykarkom płacą po 20 tys. zł i więcej miesięcznie.

- Przykro nam, że tak się to skończyło. Jak widać, sentymenty nie mają znaczenia, liczą się pieniądze - podsumowała dyrektor Krystyna Bazińska.

Energa znalazła się w trudnym położeniu, bo została bez ważnej Polki w składzie. Gajda w tym sezonie średnio spędzała na parkiecie prawie 28 minut i w tym czasie notowała na koncie 10 pkt i 4,5 asysty. W Toruniu grała od 2011 roku.

Okienko transferowe zamyka się we wtorek. Nieoficjalne ustaliliśmy, że do drużyny mają dołączyć dwie koszykarki Ostrovii: rozgrywająca Martyna Cebulska (śr. 6,1 pkt i 2,1 as.) oraz skrzydłowa Klaudia Sosnowska (śr. 7 pkt, 4 zb.).

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Eryk

McBride ma już 34 lata i ciężko jej będzie grać przez 40 minut bez zmienniczki. A teraz będzie seria 6 ciężkich spotkań z czołówką tabeli.

L
Lol

Idczakowa jest już zaawansowana wiekowo, słaba i ma inne - rodzinne priorytety. Rozstanie bez żadnego żalu. Przecież mamy Julie i to jest prawdziwa rozgrywająca.

C
Chudy byk

Jako kibic wiedzieć powinieneś że tam gdzie w grę wchodzi duży pieniądz to sentymentów nie ma.

W takim przypadku,to zawodnik jest "Sprite",a klub tylko "pragnienie"

Szkoda. :(

N
No name
Jako kibic nawet nie wypowiem sie jak ta informacja mnie rozbila... tracic kluczowa zawodniczke a wzamian za to wziac jakies dwie slabe zawodniczki "po kosztach"??? Lepiej miec 5mało wnoszacych wrecz wygrzewajacych ławkę dziewczyc niz dwie pożądane... brawo zarzad...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska