Los Bydgoszczy, pozostającej przez 148 lat pruskim miastem, został przesądzony w Wersalu. Podpisany 28 czerwca 1919 r. - w sali lustrzanej podparyskiego pałacu - traktat pokojowy przywracał gród nad Brdą Polsce. Ratyfikacja traktatu nastąpiła dopiero pół roku później - 10 stycznia 1920 r.
Przygotowania do przejęcia miasta z rąk pruskich rozpoczęły się jeszcze w 1919 r. Koordynował je Podkomisariat Naczelnej Rady Ludowej na obwód nadnotecki. Na jego czele stanął Melchior Józef Wierzbicki. W połowie stycznia 1920 r. powołano komisarycznego prezydenta miasta. Został nim mecenas Jan Maciaszek.
Z inicjatywy Podkomisariatu 13 stycznia 1920 r. opublikowano w "Dzienniku Bydgoskim" odezwę do Polaków i Niemców. Podpisał się pod nią - w imieniu Polaków Józef Wierzbicki, władze niemieckie reprezentował prezydent regencji bydgoskiej Fritz von B. Apelowano o spokój, rozwagę, szanowanie uczuć współobywateli innej narodowości.
Mieszkańcy przychylnie ustosunkowali się do apelu. Tylko żołnierze niemieccy zajmowali wobec bydgoszczan polskiego pochodzenia postawę wrogą i prowokacyjną. Opuszczając miasto odgrażali się publicznie, że znowu do niego powrócą. Słowa dotrzymali! Kto wie, ilu spośród tych, którzy wychodzili w styczniu 1920 r. trafiło do grodu nad Brdą 5 września 1939 roku?
Uroczystość przejęcia władzy odbyła się 19 stycznia w sali posiedzeń Rady Miejskiej. Wzięli w niej udział - oprócz Maciszka i Wierzbickiego - Jan Teska , redaktor "Dziennika Bydgoskiego", dr Jan Biziel, prezes Rady Ludowej na miasto Bydgoszcz i aptekarz Władysław Kużaj. Ze strony niemieckiej władzę przekazał burmistrz Hugo Wolff.
- Niemieccy obywatele Bydgoszczy lojalnie się do nowych warunków zastosują - zapewnił w swoim przemówieniu Wolff. Na znak przekazania władzy wręczył Maciaszkowi klucz, ułożony na atłasowej poduszce.
20 stycznia przed południem do miasta wkroczyły pierwsze oddziały wojskowe. Na Starym Rynku rozległ się hejnał z wieży kościoła pojeziuckiego. Tłum wiwatował na cześć żołnierzy, a połączone chóry zaintonowały pieśń powitania.
Między pierwszym rozbiorem Polski a powrotem Bydgoszczy do Macierzy upłynęło 148 lat. Bez mała półtora wieku pozostawania miasta pod pruskim panowanie sprawiło, że z nadejścia wolności cieszyła się zdecydowana mniejszość mieszkańców. Z grodu nad Brdą wyjechało ponad 80 tysięcy Niemców.
***
Zdjęcie pochodzi z "Historii Bydgoszczy", tom II, 1997 pod red. Mariana Biskupa i Bydgoskiego Słownika Biograficznego, tom II, 1995
