MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Weteran walki ze skarbówką teraz staje w szranki z ubezpieczycielem

Maciej Ciemny
Henryk Wiśniewski walczył już z urzędem skarbowym, bez skutku. Teraz próbuje z ZUS-em, na razie z tym samym wynikiem. Na emeryturę będzie czekał do 2018 r.
Henryk Wiśniewski walczył już z urzędem skarbowym, bez skutku. Teraz próbuje z ZUS-em, na razie z tym samym wynikiem. Na emeryturę będzie czekał do 2018 r. Maciej Ciemny
Historia upadku tego przedsiębiorcy jest doskonale znana. Budzi strach wśród tych, którzy odnoszą sukcesy ze swoimi firmami.

Dwie kontrole urzędu skarbowego mogą doprowadzić do tragedii, która trwać będzie bez końca. Henryk Wiśniewski jest dekarzem. Od połowy lat 80-tych prowadził własną działalność. Najlepiej wiodło mu się w pierwszej połowie lat 90-tych, w kluczowym momencie zatrudniał nawet trzydzieści osób. - A potem rach, ciach, krzyżowe kontrole. Kara, odsetki, licytacja majątku i bankructwo - jeszcze dziś, gdy Wiśniewski o tym mówi targają nim silne emocje.

Wyremontował urząd gminy w Pruszczu. Był to budynek użyteczności publicznej, więc wziął 7-procentowy VAT od zamawiającego.
Tyle samo odprowadził do skarbówki. Remont był dawno zakończony, gdy okazało się, że według inspektorów podatek powinien wynosić 22 procent. - Według nich urząd gminy to nie jest budynek użyteczności publicznej - wzdycha Wiśniewski.

Potem poszło z górki. Kara z odsetkami - ponad 100 tys. zł. Wiśniewski tyle nie miał, ale szykował się do przetargu, gdzie mógł sporo zarobić. Komornik zajął mu konta i maszyny. Nie miałby czym zrealizować tej roboty. Musiał zwolnić ludzi. Komornik sprzedał firmowy sprzęt po mocno zaniżonych cenach. Nie wystarczyło na pokrycie naliczonej kary. Zbankrutował.

Szczęśliwym momentem był dla niego występ w programie Elżbiety Jaworowicz „Sprawa dal reportera”. Odcinek wyemitowano latem 2008 r.

Znani politycy i eksperci przyznali mu na wizji rację, rzucając gromy pod adresem Urzędu Skarbowego w Świe­ciu. Wiśniewskiemu łza kręciła się w oku. Pierwszy raz po latach zmagań z urzędami ktoś publicznie stanął po jego stronie. - W dodatku nie byle kto. Były wiceminister finansów, znawca prawa podatkowego, Witold Modzelewski oraz Janusz Wojciechowski, były prezes Naczelnej Izby Kontroli, eurodeputowany - nie mieli żadnych wątpliwości co do tego, że Wiśniewski padł ofiarą rażącego naruszenia prawa ze strony świeckiego urzędu - relacjonował jeden z lokalnych dzienników po emisji programu.

- Nic z tego nie wyszło. Przed kamerami deklarowali pomoc, ale w efekcie zostałem z tym wszystkim sam - dodaje Wiśniewski.
Do całej tej historii doszła jeszcze kłótnia z przyjacielem o dom, w którym Wiśniewski zamieszkał po pożarze swojego. Ostatnio trafił do szpitala. Problemy z sercem. Odwiedzał go tam m.in. Franciszek Gretkowski z Osia, który również wiele wycierpiał ze strony komorników, przed sądami wciąż walczy o odzyskanie swojego majątku. - Ale tak, jak Henryk ma ciężko, to już mało kto. Chcę wierzyć, że za zmianą rządów popłynie również zmiana nastawienia do obywatela. Chcemy sprawiedliwości, nic więcej - mówi Gretkowski.

Wiśniewsku zależy jeszcze na emeryturze. Jako dekarz pracował przy zrywaniu dachów pokrytych eternitem. To szkodliwe warunki pracy. Jeśli przepracowało się tak 15 lat, można liczyć na wcześniejszą emeryturę, ale niestety Wiśniewski musiał domagać się tego przed sądem. Według ZUS-u nie udokumentował odpowiednio tego okresu pracy. - Ponieważ pan Henryk nie zgodził się z decyzją ZUS, złożył odwołanie do sądu, który wyrokiem z 6 maja 2014 r. oddalił jego odwołanie. Zainteresowany nie wniósł apelacji. Panu Henrykowi przysługuje wcześniej przyznana renta z tytułu niezdolności do pracy - informuje Alina Szał­kowska, rzecznik ZUS z Bydgoszczy.

- Córka zapomniała o apelacji. Ja chorowałem wtedy.Teraz na emeryturę będę czekał do 2018 r., gdy skończę 67 lat - komentuje Wiśniewski. - Nie wiem, czy dożyję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska