Żeby drogę S5 wybudować, trzeba wyburzyć domy na trasie tejże trasy. Ale zanim niektóre zostaną zrównane z ziemią, trafiają w ręce strażaków z naszego regionu. Palą je, wybijają w nich dziury, wyważają drzwi, potem zabezpieczają stemplami sufity i futryny. I nie ma w tym żadnego barbarzyństwa, po prostu w ramach współpracy z firmą Pizzarotti, głównym wykonawcą drogi S5, świecka straż wykorzystuje te domy na swoje ćwiczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!