https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wichura zabrała nam nie tylko sen

HENRYK LEWICKI
Pracownicy inowrocławskiej Zieleni Miejskiej  przy usuwaniu zwalnoych drzew przy ul.  Roosevelta
Pracownicy inowrocławskiej Zieleni Miejskiej przy usuwaniu zwalnoych drzew przy ul. Roosevelta Fot. DARIUSZ NAWROCKI
Szalejący nad regionem huragan wyrywał drzewa, łamał grube konary, zrywał dachy z budynków. Nie ma ofiar w ludziach.

Ponad 50 interwencji

Od czwartku do piątku godz. 9.00 inowrocławscy strażacy interweniowali w ponad 50 zdarzeniach. Oto niektóre z nich. W Pakości przy ul. Mogileńskiej 67 wichura zerwała dach z jednorodzinnego budynku mieszkalnego. Czteroosobowa rodzina znalazła schronienie u krewnych. Z budynku w Kruszy Podlowej zerwane zostało około 100 metrów kwadratowych dachu, część dachu z budynku mieszkalnego wiatr zerwał w Rucewie (gm. Złotniki Kujawskie).

_- W Sosnówcu (gm. Janikowo) huragan podniósł garaż blaszany, który niesiony silny podmuchem zatrzymał się dopiero na ścianie budynku mieszkalnego.W około czterdziestu przypadkach nasi strażacy wyjeżdżali do wyrwanych drzew lub połamanych konarów, zwisających nad jezdniami. Najwięcej tego rodzaju przypadków było w Inowrocławiu i gminie - _poinformował nas rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Straży Pożarnych w Inowrocławiu starszy aspirant Artur Kiersztyn.

W Mogilnie i rejonie

W tym samym czasie w Mogilnie i rejonie odnotowano 46 wyjazdów do różnego rodzaju zdarzeń. Huragan zburzył dwie stodoły w Zofijówce i Młynicach. Zerwane zostały dachy w budynkach mieszkalnych w Woli Kożuszkowej, Gozdawie i Świerkówcu,

- W Bystrzycy na jadącego mercedesa sprintera spadł konar drzewa; w tej samej miejscowości na fiata seicento przewróciło się wyrwane przez wiatr drzewo. Natomiast w Gozdawie drzewo zwaliło się na dom mieszkalny niszcząc część dachu. W Strzelnie przy ul. Inowrocławskiej zerwane przez wiatr przewody energetyczne spadły na jezdnię drogi krajowej nr 15. We wszystkich tych zdarzeniach nie odnieśli szwanku ludzie - poinformował rzecznik prasowy KPP w Mogilnie Tomasz Rybczyński.

Wiele dodatkowej pracy przysporzyła wichura energetykom i pracownikom telekomunikacji. Wczoraj przed południem nie można było nawet dodzwonić się na ich telefony.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska