Więcej ofert pracy, mniej chętnych do jej podjęcia

Przez minione sześć miesięcy zarejestrowało się w nim 1980 osób, z ewidencji wyłączono o 568 bezrobotnych mniej.

- Mamy coraz więcej ofert pracy, w ostatnim czasie okazuje się, że nie możemy znaleźć pracowników na miejsca, które oferują pracodawcy - mówi Jarosław Zakrzewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Golubiu-Dobrzyniu. - Daje się zauważyć permanentny brak fachowców z branży metalowej. Na rynku nie można znaleźć ślusarzy, spawaczy czy tokarzy.

Wiosna i lato wiążą się również ze wzrostem zatrudnienia w budownictwie i sezonowo w rolnictwie. Sporo osób już znalazło zatrudnienie w tych branżach. Ponad tysiąc osób wyrejestrowało się z ewidencji bezrobotnych, przedstawiając umowę o pracę. To główna przyczyna spadającej liczby bezrobotnych w powiecie. Są też tacy, którzy po prostu nie potwierdzili gotowości do pracy, aż 508 osób nie zgłosiło się w stosownym czasie do urzędu. Prawdopodobnie zasilili szarą strefę rynku pracy. Wśród wykreślonych z ewidencji są też 154 osoby, które same zrezygnowały ze statusu bezrobotnego. To na przykład ci, którzy wyjeżdżają z kraju i nie mogą potwierdzać gotowości do pracy.

- Mamy już prawie siedemdziesiąt osób, które odrzuciły oferty pracy, stażu czy przygotowania zawodowego, przez co też traciły status bezrobotnego. - mówi dyrektor Zakrzewski.

Prawdopodobnie pracują w szarej strefie, gdzie zarabiają więcej niż proponowano w ofertach. Przez cały ubiegły rok pracę podjęło 1978 osób, natomiast pierwsze półrocze tego roku przyniosło zatrudnienie już 1327 osobom. Jeśli tendencja ta utrzyma się, to w ciągu roku liczba osób legalnie zatrudnionych może przekroczyć 2,5 tysiąca.