Wiele osób korzysta z kąpieliska w Rytlu. Ale niektórzy się boją. Czas zrobić porządki!

Za nimi jest miejsce do plażowania. Rytlanie i letnicy często tam zachodzą. Są jednak osoby, które mają obawy, czy kąpiel jest tam bezpieczna i czy przypadkiem nie można "nabawić się tam jakiegoś paskudztwa". Temat poruszyła na ostatniej sesji radna Lidia Kroplewska, która jest pielęgniarką w Ośrodku Zdrowia w Rytlu. - Pytają się często mieszkańcy, czy ta woda jest bezpieczna dla małych dzieci - mówiła. - Nie potrafię powiedzieć. Czasami przychodzą z jakimiś wysypkami i jest podejrzenie, że to po ostatniej kąpieli.

Radna zaapelowała o przeprowadzenie badań na koszt gminy. - Sezon jeszcze trwa, w sierpniu być może będzie jeszcze pogoda.
Odpowiedź na sesji nie padła. A radna miała jeszcze jedną uwagę - co do wodorostów. - Kanał jest bardzo zarośnięty wodorostami - powiedziała. - W ubiegłym roku było ich zdecydowanie mniej. Kanał zarasta praktycznie na całej długości. Wystają ponad wodę, gdy jest niski stan wody.

Kroplewska zaapelowała więc, by gmina wystąpiła do zarządu Kanału o porządki i skoszenie wodorostów. - Być może są środki unijne o które można wystąpić - zauważyła. - Kanał to przecież budowla z tradycjami, przebiega przez nasze piękne tereny. Należy o niego prawidłowo zadbać.