https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielki dym o palenie na nowym stadionie żużlowym w Toruniu

Tomasz Urbański, Radio GRA
fot. Lech Kamiński
Wojna toczy się między zwolennikami papierosów, a ich przeciwnikami. Każdy ma swoje racje i nikt nie chce odpuścić.

Słowo kontra słowo. Każdy zasłania się swoimi argumentami.

I tylko nieliczni niepalący dopuszczają myśl o sąsiedzie palaczu. Przewagę mają jednak zwolennicy palenia. I nie chodzi tylko o liczebną przewagę - w Polsce według badań pali średnio co czwarta osoba - ale też o to, że stoją za nimi przepisy. Na stadionie, według regulaminu, palić nie wolno. Przypominają o tym tylko tabliczki. Jednak chłop swoje a baba swoje. Z przepisów nikt sobie nic nie robi. A klub ma problem. I to palący. Oburzeni nikotynowi abstynenci pytają: czemu tak jest? Odpowiedzi szukać próżno, chociaż prezes Unibaxu Wojciech Stępniewski rozważa kompromis i myśli nad wytyczeniem specjalnych stref dla palaczy.

Logicznie myśląc skutecznym straszakiem dla palących w miejscach zakazanych byłyby kary. Ale to akurat nie wchodzi grę.

No tak, dla wielu przepisy są po to, by je łamać. Co ciekawe, w sektorze dla VIP-ów podczas ostatniego meczu były ustawione popielniczki. Ale w końcu, co wolno wojewodzie, to nie tobie...

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~obserwator~
W dniu 07.05.2009 o 12:50, nek napisał:

jestem za niepaleniem,bo niby dlaczego ja mam siedzieć w smrodzie i śmierdzieć jak poleniczka po opuszczeniu stadionu



Bo jestes z mocherowa....
n
nek
jestem za niepaleniem,bo niby dlaczego ja mam siedzieć w smrodzie i śmierdzieć jak poleniczka po opuszczeniu stadionu
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska