Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki Mędromierz. Podczas budowy kąpieliska ucierpiały lilie?

Anna Klaman
Kąpielisko uroczyście otwarto w sobotę. Andrzej Jerosławski jest pewien, że z powodu smrodu nikt tam nie będzie się chciał kąpać
Kąpielisko uroczyście otwarto w sobotę. Andrzej Jerosławski jest pewien, że z powodu smrodu nikt tam nie będzie się chciał kąpać Aleksander Knitter
Andrzej Jerosławski uważa, że podczas budowy kąpieliska nad jeziorem Wielki Mędromierz doszło do gwałtu na przyrodzie.

- Stało się coś strasznego - mówi. - W trakcie inwestycji ktoś podjął decyzję o wycięciu lilii wodnych. To niepojęte. Lilie są przecież rośliną chronioną. Dlaczego nie zareagowały w porę odpowiednie służby, na przykład wydział ochrony środowiska w starostwie?

Jerosławski jest tak oburzony, że nie wyklucza zawiadomienia prokuratury o popełnieniu przestępstwa. - Uważam, że ktoś powinien to zrobić. Jeżeli nie znajdzie się nikt inny, zrobię to osobiście, bo tego nie można tak pozostawić. Ktoś powinien odpowiedzieć.

Jerosławski zauważa, że kąpielisko wybudowano w miejscu, w którym dotąd nie funkcjonowało. - Ludzie się nie kąpali tam, gdzie były lilie, kąpielisko było dalej - mówi.

Zapytaliśmy Krzysztofa Bujnego, koordynatora projektu, dlaczego gmina Gostycyn wycięła lilie i dlaczego kąpielisko urządzono w zupełnie innym miejscu.

Bujny, odpowiadając, nie odniósł się bezpośrednio do kwestii wycięcia roślin. - W trakcie realizacji inwestycji nad jeziorem Wielki Mędromierz okazało się, że w strefie przybrzeżnej wewnątrz kąpieliska wyznaczonego przez pomost zalega gruba warstwa mułu - napisał. - Dlatego w celu poprawy bezpieczeństwa i komfortu osób kąpiących się inwestor wraz z wykonawcą podjął decyzję o nałożeniu geowłókniny na całej powierzchni kąpieliska i nałożenia na nią pięciocentymetrowej warstwy piasku.
Prace przeprowadzono w lutym, kiedy na jeziorze zalegała gruba warstwa lodu. Bujny zaznacza przy tym, że poza pomostem jezioro nie zostało przez inwestora "zmienione w jakikolwiek sposób".

A dlaczego strefa do kąpieli jest w innym miejscu? - Lokalizacja kąpieliska wynika z własności gruntów - odpowiada Bujny. - W starym miejscu, gdzie kąpali się ludzie, grunt nie należał do nas.

Jezioro Wielkie Mędromierskie zagospodarowano w ramach projektu "Bory Tucholskie w labiryntach natury". Na plaży przy jeziorze Wielkim Mędromierskim są teraz boiska do piłki nożnej i siatkówki, przebieralnia, pomosty, miejsce piknikowe oraz pomieszczenia socjalne dla ratowników. Gmina Gostycyn zadbała też o jezioro Średniak. Koszt obu inwestycji to 2 mln 300 tys. zł. 60 proc. pieniędzy pochodzi z Unii. - Wydano ogromne pieniądze, a nikt tam nie będzie są kąpał, bo śmierdzi od gnijących roślin - ocenia Jerosławski. - A wystarczyło przesunąć kąpielisko w stronę Małego Mędromierza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska