https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więzień pozwał piotrkowski areszt, bo miał... górną pryczę

Aleksandra Tyczyńska
Spanie na górnej pryczy miało narażać więźnia na stres i cierpienie. Wskazywał też na słabe oświetlenie celi
Spanie na górnej pryczy miało narażać więźnia na stres i cierpienie. Wskazywał też na słabe oświetlenie celi Dariusz Śmigielski
Niedawno Sąd Okręgowy w Piotrkowie odrzucił roszczenia więźnia, któremu w piotrkowskim Areszcie Śledczym brakowało intymności, a już zapadł kolejny wyrok w podobnej sprawie. Tym razem, wg osadzonego, warunki w ogóle były nieodpowiednie. Za krzywdy zażądał łącznie 320 tys. zł i przeprosin od dyrektora.

Więzień z Aresztu Śledczego w Piotrkowie pozwał jednostkę na drogę cywilną, bo uważał, że nie zapewniono mu odpowiednich warunków. W szczególności wskazywał na to, że w trakcie pobytu musiał sypiać na górnej pryczy, a powinien otrzymać dolną, bo cierpi na przepuklinę. Przez to - jak wywodził - miał pogorszyć się stan jego zdrowia. Twierdził też, że miał problemy z dostaniem się do stomatologa, który ostatecznie zamiast leczyć mu zęby, wyrywał je. Dobra osobiste więźnia miały też być naruszone m.in. przez niezapewnienie mu celi z odpowiednim oświetleniem i wentylacją.

W pozwie zażądał 160 tys. zł zadośćuczynienia dla siebie za doznane krzywdy, 160 tys. zł na rzecz domu dziecka i pisemnych przeprosin od dyrektora AŚ w Piotrkowie.

Nie udowodnił szkody

Przedstawiciel AŚ w Piotrkowie przed sądem, punkt po punkcie, odparł zarzuty więźnia, przedstawiając odpowiednią dokumentację. Sędzia SO Dorota Krawczyk oddaliła powództwo, bo - jak wskazała w uzasadnieniu - więzień nie wykazał i nie udowodnił jakiej szkody miałby doznać i że miałaby ona związek z bezprawnym działaniem funkcjonariuszy jednostki.

„Zakład karny nie ma obowiązku zapewnienia osadzonym warunków na przeciętnym poziomie społeczeństwa - podkreśliła sędzia Krawczyk.

Wyrok nie jest prawomocny.

Pozwał areszt za brak intymności

Sposób na więzienną nudę?

W więzieniach okręgu łódzkiego w 2017 r. osadzeni złożyli 3353 skargi, z czego tylko 1,5 proc. uznano za zasadne. W tym roku, do tej pory odnotowano 1654 skargi, z czego zasadnych było 0,55 proc. Więźniowie od lat skarżą się głównie na opiekę zdrowotną i warunki bytowe. Por. Cezary Jabłoński, rzecznik AŚ w Piotrkowie zauważa, że dla niektórych osadzonych, szczególnie tych z długimi wyrokami, skargi i sądowe batalie są sposobem na więzienną nudę.

Zobacz też: Z wizytą w piotrkowskim areszcie

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Romina
Za pobyt w więzieniu skazany powinien zapłacić. Rodzice dzieci oddanych do placówek opiekuńczych są obciążani 6 tys zl za miesiąc a tu...skazany przestępca silny i zdrowy skarży się że śpi na górnej pryczy... kamieniołomy i sen pod gołym niebem przez okrągły rok.
j
ja
to że to się nazywa areszt a nie zakład karny nie oznacza że nie ma tam więźniów odbywających kary
d
droga ciotuchno
i teraz masz mokre sny
O
Obiektywny
Myslał że jest na wakacjach, miska ryżu I do przodu
G
Gość
sens jest aby bronic spoleczenstwo przed recydywistami, ktorzy kradna, gwalca i morduja, krotko po wyjsciu z wiezienia
P
Przygłupie,
I jeszcze ubliżasz tym, którzy przerastają ciebie intelektualnie.
S
Sly
Po pierwsze nie każdy dostaje obrońcę z urzędu nawet w sprawie karnej, wystarczy to wyszukać w googlu, żeby zobaczyć że się mylisz, sa nawet podane dokładne przepisy kodeksu żebyś wiedział, gdzie doczytać następnym razem zanim coś napiszesz. Po drugie pozew o jakim tu mowa to sprawa cywilna, gdzie pomoc prawną zwykłemu człowiekowi jest dostać bardzo ciężko. Po trzecie twój poprzednik nie mówił o obrońcy z urzędu, tylko o kosztach postępowania, a już sama opłata sądowa dla sprawy cywilnej za 320000 zł wyniosłyby 16 000 zł, ale faktycznie, więźniowie jej w przeciwieństwie do prawie całej reszty społeczeństwa, nie płacą. Po czwarte jak on jest przyglupem, to kim ty jesteś, skoro napisałeś takie bzdury, bo nie wiem jak cie zatytułowac...
B
BbT
Więzień, ma prawo do bezpłatnego postępowania sądowego. Zwykły obywatel musi za to zapłacić. Może by tak zmienić prawo w tej kwestii, bo dzięki takim inne sprawy się opóźniają, a za wszystko bo tak płacimy my, z naszych podatków.
J
Ja85
To jest jakiś skandal? Ten pozew nie powinien opuścić murów aresztu, a on za takie pomysły winien 2 noce siedzieć na taborecie. Odwróconym.
I
Iga
Kto tego pana tam "wysłał"? Mógł przecież jak większość społeczeństwa żyć uczciwie, czyż nie?
m
mietek
bo gdyby spał na dolnej, a na górnej miał sąsiada, który się w nocy moczy,byłoby mniej wesoło...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska