Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilczak. Duże zmiany na małym osiedlu

(bog)
Na razie widok z nowych mieszkań na Wilczaku nie będzie najciekawszy, ale to się jeszcze zmieni
Na razie widok z nowych mieszkań na Wilczaku nie będzie najciekawszy, ale to się jeszcze zmieni Tomek Czachorowski
Jeszcze kilka miesięcy temu na działce przy Stawowej 26 rosły wysokie do kolan chaszcze. Obecnie trwa na niej inwestycja, która najpóźniej w sierpniu przyszłego roku może zapoczątkować metamorfozę okolicy w jedną z najładniejszych na Wilczaku.

Wilczak to jedno z tych bydgoskich osiedli, o których w związku z nowymi inwestycji nie mówi się w ogóle, albo co najwyżej niewiele. Mieszkańców tej okolicy ucieszy więc fakt, że coś w tej sprawie drgnęło, a sytuacja zacznie się powoli zmieniać już latem przyszłego roku.

Blask odzyska też historyczne sąsiedztwo

Na sierpień zaplanowano bowiem oddanie do użytku dwóch nowych bloków przy ulicy Stawowej 26. Oba powstają na zarośniętej do niedawna chaszczami działce, która ciągnie się od Stawowej do parku byłej fabryki maszyn do obróbki drewna z 1865 roku oraz willi jej właściciela - Carla Blumwe.

Niestety, cały ten teren owego parku jest obecnie równie zapuszczony, jak jeszcze kilka miesięcy temu działka, na której powstają bloki. Ten przykry widok z nowych mieszkań może się jednak wkrótce zmienić.

- Chcieliśmy wydzierżawić park od miasta i urządzić w nim prawdziwą oazę spokoju i zieleni - wyjaśnia Dorota Leśniewska, prezes bydgoskiej firmy Ebud TBS, która przy Stawowej jest inwestorem. - Oazy z ławeczkami, alejkami i mostem nad strugą. Urzędnicy nie dali nam jednak zgody, bo sami planują utworzyć w tym miejscu pomnik przyrody - ujawnia.

Elewacja ożywi okolicę

Kolorytu okolicy dodadzą więc na razie same bloki. Pierwszy z nich, najmniejszy, stanie kilka metrów od Stawowej. Znajdzie się w nim sześć mieszkań i kilka lokali użytkowych. Za nim trwa budowa nieco wyższego i zdecydowanie większego bloku z 26 mieszkaniami. Ich elewacja zostanie utrzymana w raczej stonowanych kolorach - szarym i jasnokremowym - ale całość łamać ma ceglany pomarańczowy. Dzięki temu budynki, jako pierwsze wniosą w tej części osiedla odrobinę ożywienia.

- W planach mamy jeszcze budowę trzeciego, najwyższego bloku, który stanie na samym końcu działki, tuż przy granicy z byłą posiadłością Carla Blumwego - dodaje Dorota Leśniewska.

Łącznie, przy Stawowej, pojawi się więc ponad 100 nowych mieszkań z placami parkingowymi i garażem podziemnym. I mimo że średnia cena za metr kwadratowy wynosi grubo powyżej pięciu tysięcy złotych, to właśnie dzięki sąsiedztwu historycznych obiektów nowe lokale mogą się cieszyć sporym zainteresowaniem.

Wincentego Pola idzie do gruntownego remontu

Kolejną inwestycją na osiedlu będzie przebudowa sąsiedniej ulicy Wincentego Pola. Niestety, projekt zmiany nawierzchni (z obecnych kocich łbów) gotowy będzie najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku, więc rozpoczęcia remontu można się spodziewać nie wcześniej niż rok później.

Ostatnia inicjatywa na Wilczaku to rewitalizacja terenu po byłych ogródkach działkowych nad kanałem przy Wrocławskiej. W tym jednak przypadku jest jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi. Wiadomo na pewno, że bydgoski magistrat szuka prywatnego inwestora. Szczegółów urzędnicy nie zdradzają, a z przecieków wynika tylko, że w grę może wchodzić budowa hotelu, restauracji oraz kręgu tanecznego w kształcie amfiteatru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska