Damian Siewert, dyrektor Wdeckiego Parku Krajobrazowego wylicza, że park zamieszkuje najprawdopodobniej około 15 wilków.
- Mają one dość spory obszar bytowania. Nie prowadzą osiadłego trybu życia. Teren po jakim buszują rozciąga się od Nowego aż po Woziwodę (powiat tucholski - przyp. red.) - mówi Siewert.
Jak podkreśla dyrektor Wdeckiego Parku Krajobrazowego, w związku z wędrówką wilków, baczniejszą uwagę powinni zwracać hodowcy zwierząt.
Czytaj koniecznie: Polowanie na jelenie dłużej, a na dziki cały rok. Proponuje ministerstwo
Nie atakują ludzi. Prędzej zwierzęta
- Pozostawione na łące krowy czy kozy mogą stać się ofiarami wilków - wyjaśnia Siewert.
Zwierzęta te nie powinny jednak stanowić bezpośredniego zagrożenia dla ludzi, lecz jak podkreśla Siewert, nie należy tego całkowicie tego wykluczyć.
- Wyczują naszą obecność znacznie szybciej, niż zdołamy je zobaczyć. Ewentualne zagrożenie możemy czuć gdy wyjdą wygłodniałe z kryjówki po długiej zimie - wyjaśnia Siewert.
Nie uciekaj, zachowaj spokój
Jak zatem należy zachować się, gdy w skutek niefortunnych zbiegów okoliczności w trakcie grzybobrania, bądź wędrówki po lesie natrafimy na dorosłego osobnika?
Siewert odpowiada: - Przede wszystkim nie powinniśmy panikować ani uciekać. Wówczas możemy wzbudzić w zwierzęciu instynkt drapieżcy. Należy zachować się tak jak napotkalibyśmy na przykład groźnego psa - instruuje dyrektor WPK.
Przypomnijmy, że w myśl polskiego prawa, wilki są pod ścisłą ochroną.
___________________________________________
wideo: x-news/UWAGA! TVN
