Jak mówi Witold Dębicki, prezes Miejskich Zakładów Komunikacyjnych, "pomysłowość" wandali jest ogromna. Autobusy czy tramwaje malowane są sprejem, siedzenia i szyby niszczone ostrymi narzędziami, kasowniki blokowane i wyrywane. - Najgorsza sytuacja jest w drugim wagonie tramwaju. Motorniczy nie może sprawdzić, co się tam dzieje, a chuligani robią, co chcą - mówi Dębicki.
Do aktów wandalizmu dochodzi najczęściej podczas weekendów, kiedy młodzież wraca z dyskotek. Z danych policji wynika, że najwięcej takich zdarzeń jest na liniach nr: 60, 79, 31 i 33 (nocne) oraz 2, 3, 4, 6.
Najbardziej niebezpieczne miejsca to ulica Perłowa, Nakielska, Babia Wieś. Dlatego też wieczorem podczas weekendu, razem z kontrolerem środkami komunikacji miejskiej podróżują policjanci. Robią tak, ze względu na bezpieczeństwo zarówno pasażerów, jak i kierowców.
- Chuligani bywają bardzo agresywni właśnie w stosunku do kierowców czy motorniczych, kiedy ci zwracają im uwagę - twierdzi Dębicki. - W listopadzie ubiegłego roku pobity motorniczy znalazł się nawet w szpitalu.
- Zdarza się również, że do jadącego autobusu czy tramwaju rzuca się kamieniami. Na szczęście, na razie skończyło się na zbitych szybach - mówi prezes MZK.
Straty Miejskich Zakładów Komunikacyjnych, które powodują wandale, sięgają kilkuset tysięcy złotych rocznie. Niemało kosztuje też naprawa zniszczeń. - A przecież można by przeznaczyć te pieniądze na bardziej potrzebne rzeczy - dodaje Dębicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"