Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Nowe pokonała w derbach rezerwy Wdy

Redakcja
Pierwsze zwycięstwo wiosną odniósł lider grupy 1. V ligi z Nowego. Wisła w Przechowie pewnie pokonała Wdę II/Strażak 4:1.

Wda II/Strażak Przechowo – Wisła Nowe 1:4 (0:1)
Bramki: Wojciech Ratkowski (80) – Dawid Górski (44 -z karnego), Michał Pokora (51), Michał Horna (55), Michał Elminowski (71).
Wda II: Semrau – Kocieniewski, M. Grzelczak, Konopczyński (52. Dam. Wietrzykowski), Kołodziej (67. Polkowski) – Wanat, Piętka – Kruczyński (56. Ratkowski), Maliszewski (78. Martas), Komur – Andrzejewski.
Wisła: Rybiński – Wojciechowski (77. D. Elminowski), Ziółkowski, Filip, Rulewski – M. Sadowski, Górski, Reszke (38. Torłop) – Piórek (46. Pokora), M. Elminowski (74. Kopiński), Horna.
Żółte kartki: Rafał Piętka, Maciej Kołodziej, Damian Wietrzykowski (Wda II/Strażak).

Gospodarze wsparli się pięcioma graczami z pierwszej drużyny (Daniel Semrau, Szymon Kocieniewski, Karol Maliszewski, Filip Kruczyński, Maciej Andrzejewski). Z kolei w zespole lidera zagrał już jego najlepszy snajper Michał Horna, który odpokutował nadmiar kartek. Pierwsze pół godziny derby powiatu świeckiego nie stało na najwyższym poziomie. W poczynaniach obu ekip było wiele chaosu, niecelnych podań. Jedyna warta odnotowania akcja miała miejsce w 9. min., gdy po podaniu Radosława Piórka z 15 metrów uderzał Piotr Reszke. Jednak w sam środek bramki, gdzie stał Daniel Semrau.

W 34. min. ładnie zza pola karnego uderzył Michał Horna, ale futbolówka o centymetry minęła bramkę gospodarzy. Osiem minut później wiślacy przeprowadzili kolejną składną akcję lewą stroną boiska, po której bliski zdobycia gola był Piórek. Jednak Semrau zdołał złapać piłkę na linii bramkowej. W 44. min. po faulu bramkarza przechowian na Hornie sędzia wskazał na „wapno”. Rzut karny pewnie wykonał Dawid Górski. I goście prowadzili 1:0. Już w doliczonym czasie gry 1. części Maciej Kołodziej brutalnie sfaulował Piórka. Skrzydłowy Wisły nie był już w stanie kontynuować gry. W przerwie zmienił go Michał Pokora, który wniósł spore ożywienie w grę nowian.

Szybkie ciosy lidera

Drugie 45 minut znakomicie zaczęło się dla Wisły. W 51. min. do siatki trafił Michał Pokora, a cztery minuty potem Michał Horna. Przy obu bramkach biernie zachowała się defensywa gospodarzy. W 58. min. podopieczni Mariusza Gralaka mogli zadać kolejny cios, ale spudłował Pokora. Za chwilę bliski szczęścia był Tomasz Ziółkowski, ale po jego strzale z 25 metrów futbolówka trafiła w poprzeczkę bramki rezerw Wdy. Później w końcu do głosu doszli przechowianie. Dwie świetne okazje miał Rafał Piętka, ale kapitalnie interweniował Bartosz Rybiński. Z kolei główka Karola Maliszewskiego była niecelna. W 71. min. po błędzie Semraua (zbyt długo zwlekał z wybiciem piłki) czwartego gola dla Wisły zdobył Michał Elminowski. Za chwilę młody golkiper Wdy zrehabilitował się broniąc strzał z bliska Horny. W końcówce piłkarze z Przechowa dążyli do zdobycia honorowego trafienia.

Rybiński obronił strzały Wojciecha Ratkowskiego, Marcina Wanata i Patryka Matrasa. „Ryba” jedyny błąd popełnił w 80. min., gdy wypluł piłkę po strzale z rzutu wolnego Wanata, co wykorzystał Ratkowski ustalając wynik końcowy spotkania. Zatem Wisła drugi raz w tym sezonie wygrała derby z rezerwami Wdy. I utrzymała fotel lidera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska