Władysław Skrzypek jest teraz doktorem nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce. Pracę pod tytułem "Czynniki aktywizacji obszarów zdegradowanych na przykładzie Włocławka" obronił na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. - Pracę pisałem pod kierunkiem profesora Włodzimierza Anioła - mówi W. Skrzypek. - Składała się ona z trzech części. Pierwsza dotyczyła losów Włocławka w latach 1945-1990. To był okres urbanizacji, rozwoju miasta. Część druga dotyczyła lat 1990-1999, kiedy to w wyniku przeprowadzonych reform Włocławek stracił swe znaczenie. Zaczęły upadać kolejne firmy, wzrosło bezrobocie, a miasto, pozbawione statusu wojewódzkiego, straciło na znaczeniu. Ostatnia część dotyczy okresu po 2000 roku, gdy rozpoczęło się powolne dźwiganie miasta w górę.
Rozprawa była przez autora pisana przez sześć lat. Jednym z recenzentów pracy Władysława Skrzypka był dr hab. Stanisław Kunikowski, rektor włocławskiej Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej.
Po co 68-letniemu Skrzypkowi ten tytuł? On sam mówi wyłącznie o satysfakcji. - Materiały, które zebrałem, pozwoliły mi pogłębić wiedzę o moim mieście - mówi krótko. I zapewnia, że w kolejnych wyborach samorządowych już nie wystartuje.
Tymczasem we Włocławku pojawiają się pogłoski, że były prezydent wykorzysta zdobyty tytuł, by zasiąść we władzach którejś z miejscowych uczelni. On sam nie potwierdza, nie zaprzecza, choć zapewnia, że wkrótce zwoła konferencję prasową i powie o swoich planach.
