Jak mówi Andrzej Pruczkowski w sprawie budowy obwodnicy miasta nic się dzieje, a mieszkańcy są zdeterminowani i chcą walczyć.
- Jest rok 2010, rok wyborczy. Kończy się kadencja, a sprawa obwodnicy stanęła. Było tylko chwilowe zainteresowania rady miejskiej. Opracowano koncepcję obwodnicy i na tym się skończyło - mówi Pruczkowski.
Więcej informacji z Mogilna, Strzelna i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/mogilno
Zrobili co mogli i czekają
Dodaje, że Stowarzyszenie Właścicieli Nieruchomości jest w kontakcie z mieszkańcami. A ci oczekują, że powstanie Komitet Protestacyjny. Protest mieszkańców Strzelna ma polegać na blokowaniu dróg krajowych w mieście.
Jak mówi Andrzej Pruczkowski termin blokady ustalono na końcówkę października.
- Apeluję o poparcie blokady jako ostatecznego środka - dodaje.
Dorota Repulak, przewodnicząca rady miejskiej nie zgadza się z tym, że radni przestali interesować się sprawą budowy drogi. Jak mówi pani przewodnicząca rada zrobiła co mogła. Reszta leży w rękach burmistrza i urzędników.
Przypomnijmy, że radni na początku tej kadencji zgodzili się, by gmina zleciła i z własnego budżetu zapłaciła za opracowanie koncepcji obwodnicy. Dodajmy, że finansowanie budowy drogi omijającej miasto to zadanie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Samorząd liczył jednak, że przyspieszy budowę, zlecając przygotowanie dokumentacji.
- Problem braku obwodnicy mamy od lat. Ale właśnie ta rada miejska dużo w tej sprawie zrobiła - mówi Ewaryst Matczak, burmistrz Strzelna. - 300 tysięcy złotych wydała na koncepcję. Obwodnica będzie robiona po 2012 roku. Dokumentacja jest złożona, ale sprawa wciąż jest opóźniana, bo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych przekazuje wniosek do uzupełnienia.
Gmina zleciła koncepcję, teraz czeka na poprawki
Sprawdziliśmy czy dokumenty dotyczące koncepcji obwodnicy faktycznie utknęły na urzędniczych biurkach.
Jak nam powiedział Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiej GDDKiA dokumenty wcale nie "utknęły". Do przygotowania inwestycji potrzebne jest pozwolenie środowiskowe, które jest niezbędne do wydania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Projekt, którego przygotowanie zleciła gmina został przedłożony i musi być skonsultowany z Departamentem Środowiska Generalnej Dyrekcji Dróg w Warszawie. Jak mówi Tomasz Okoński do dokumentacji złożonej przez gminę Strzelno było szereg uwag.
- Dlatego departament poprosił o naniesienie zmian. Nic zatem nie utknęło u nas, czekamy na poprawki.
Zablokują drogi, ciężarówki nie pojadą
Nie zważając na urzędnicze procedury mieszkańcy chcą walczyć o przyspieszenie budowy drogi. Ewaryst Matczak obiecuje, że będzie popierał właścicieli domów, niszczonych przez tysiące samochodów, jeżdżących przez centrum.
- Utożsamiam się z mieszkańcami, ale chcę by protest odbył się z zasadami prawa. Zgoda burmistrza na protest będzie - zapowiada burmistrz Strzelna.