Po raz pierwszy w tym sezonie kibice nie zobaczyli bramek na stadionie OSiR we Włocławku w meczu 4. ligi kujawsko-pomorskiej. To na pewno niespodzianka. Tym bardziej, że Włocłavia Włocławek wygrała cztery ostatnie mecze. Zdobywając w nich aż 17 goli.
Jednak w sobotę kluczowe było zapewnienie sobie utrzymania. Remis dał pewność Włocłavii, a kilka godzin później także BKS-owi. Obie ekipy były więc zadowolone. Włocłavia nawet awansowała na 6. miejsce w tabeli i ma tylko dwa punkty straty do słabo spisującej się ostatnio Kujawianki. Mimo utrzymania na pewno włocławianie w kolejnych meczach walczyć będą o kolejne punkty i zachowanie miejsca w pierwszej 8.
Włocłavia Włocławek - Budowlany KS Bydgoszcz 0:0
Włocłavia: Kasiński - Szczęsny, Kijewski, Wojtylak (88, Spychalski), Feter, Frąckowiak, Gląba, Markiewicz, Biesiadziński (46, Zuchora), Dewil (79, Falkowski), Charzewski.
BKS: Tatera - Rybiński, Pobudkiewicz, Saganowski, Woźniak, Czajkowski, Kostkowski, Włodarczyk, Dąbek, Dario, Sieradzki
Wideo. Zamieszki i bijatyka na meczu 4. ligi Włocłavia Włocławek - Legia Chełmża
