Do Prokuratury Rejonowej we Włocławku trafiło zawiadomienie włodarza miasta o sytuacji w jednej ze szkół.
Dwie kobiety, pracownice włocławskiej placówki oświatowej poskarżyły się prezydentowi Andrzejowi Pałuckiemu na sytuację w swoim miejscu pracy. Zarzucały dyrektorowi mobbing i wykorzystywanie seksualne.
- Prezydent, jako przedstawiciel jednostki prowadzącej tę placówkę, przekazał informacje prokuraturze - mówi Andrzej Sołtysiak z Biura Prasowego Urzędu Miasta. - Policja sprawdza na nasze polecenie, czy informacje potwierdzą się, czy nie - mówi Waldemar Kwiatkowski, zastępca prokuratora rejonowego we Włocławku. Od tego zależy wszczęcie postępowania. Uściśla, że chodzi o mobbing oraz próby wymuszania współżycia płciowego od podległych dyrektorowi pracownic.