Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włocławek. Kompromisu wciąż brak, neurochirurgia zagrożona

Joanna Lewandowska
- Ten stół operacyjny to już zabytek, dawno powinien być wymieniony na nowy - mówi ordynator Aleksander Sinkiewicz
- Ten stół operacyjny to już zabytek, dawno powinien być wymieniony na nowy - mówi ordynator Aleksander Sinkiewicz fot. Wojciech Alabrudziński
Nie doszło do porozumienia neurochirurgów z dyrekcją szpitala. Lekarze zapowiadają, że jeśli nie uda się osiągnąć kompromisu odejdą z pracy a oddział przestanie istnieć.

- W promieniu pięćdziesięciu kilometrów od naszego miasta nie ma oddziału neurochirurgicznego, dlatego przyjmujemy pacjentów nie tylko z Włocławka, ale na przykład z Lipna, Radziejowa - mówi dr Aleksander Sinkiewicz, ordynator oddziału neurochirurgicznego. - Przez Włocławek biegnie droga krajowa numer jeden, dochodzi tu do wielu wypadków. Poszkodowani trafiają na nasz oddział. Rocznie przyjmujemy około tysiąc pacjentów.

Ordynator przyznaje, że w przypadku ewentualnej likwidacji straciliby przede wszystkim chorzy. Bo transport kogoś z urazem głowy do do szpitali w Toruniu, czy Bydgoszczy raczej nie polepszy stanu zdrowia tych, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy. - Poza tym bliscy odwiedzający chorych musieliby daleko dojeżdżać na wizyty, a to wiąże się z utrudnieniami i dodatkowymi kosztami

Więcej czytaj w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej(wydanie włocławskie)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska