Włocławianin Jerzy Nowacki propaguje aktywność wśród seniorów

- Życie seniora nie musi być nudne.

- Przemiany ekonomiczne, gospodarcze, postęp techniczny i ekonomiczny sprawiły, że to my, dzisiejsi seniorzy, nie zyskaliśmy zbyt wiele z przeobrażeń, jakie miały miejsce w Polsce i na świecie. Często życie zmusiło do tego, aby rezygnować z edukacji, wypoczynku, uprawiania turystyki, czy w ogóle rozwijania własnych zainteresowań. Dlatego tak świetnym rozwiązaniem są uniwersytety trzeciego wieku. To pole do popisu, tu możemy wykorzystać nasz potencjał.

Osobowość Roku 2016. Ostatnie chwile, by zagłosować!

- Jak wykorzystujecie ten potencjał?

- Wielu seniorów jest wciąż sprawnych, nie znosi bezczynnego siedzenia w czterech ścianach, przysłowiowego leżenia na kanapie z pilotem do telewizora w ręku. Uniwersytety, w tym takie, jak nasz, kujawsko-dobrzyński, działający przy Kujawskiej Szkole Wyższej, dają okazję do ciągłego poszerzania wiedzy. Pobudzają do aktywizacji społecznej w interesie jednostki i ogółu, ułatwiają nawiązywanie przyjaźni, zapewniają możliwość dbania o kondycję fizyczną.

- KDUTW rozpoczął swoją działalność w roku akademickim 2009/2010.

- Tak i dopracowaliśmy się już od tej pory, co z dumą podkreślam, kilka oddziałów w mniejszych miastach na Kujawach i ziemi Dobrzyńskiej. Dla naszych studentów organizujemy wykłady, szkolenia, kursy językowe, informatyczne. Są sekcje sportowe, kluby dyskusyjne. Mamy nawet zespoły słowno-muzyczne.