https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławscy politycy promowali jazdę rowerem

źródło: Radio Gra
Fot. sxc
Włocławscy politycy wolą pedałować zamiast jeździć samochodem. Dziś pokazali na co ich stać.

Włocławscy politycy udowodnili, że zamiast jeździć autem wolą pedałować i dziś zafundowali sobie wycieczkę z Lipna do Inowrocławia.

Chodziło głównie o promocję roweru jako najzdrowszego i najtańszego środka transportu.

Dzisiejszy rajd był częścią obchodów Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kilka słów do pana Marka Stelmasika,
proponuję zająć się praca w WORD, a nie marnować czasu na szukanie okazji zaistnienia w mediach. Nawet na rowerze wygląda pan śmiesznie
c
cezar
Politycy pokroju Pana Sobolewskiego potrafią lansować się za pomocą tego typu wydarzeń. Muszą to robić, ponieważ nie są w stanie zaistnieć w inny sposób. A sposobem tym powinna być praca organiczna na rzecz miasta, budowanie porozumienia i osiąganie celów.
Jeden jednak warunek - te cele muszą dotyczyć dobra miasta, a nie dobra własnego i własnej rodziny ...
A Pan Przewodniczący z kolegami z klubu to ludzie patrzacy tylko na czubek własnego nosa. Pomimo szczerych chęci kilku z nich (podczas kampanii), okazało się, że ideały zostały odstawione na bok (pewnie do następnej kampanii).
Flagowym przykładem, który będzie zapamiętany przeze mnie i wielu innych wyborców będzie casus Radnego Dyrektora Marka Stelmasika. Pokazał on swoją wartość w pełni podczas kontaktów z dziennikarzami. Swoją klasę pokazuje na codzień w pracy (i podczas lansu w lokalnych mediach). Koledzy Radni okazali pełne zrozumienie dla kolegi Stelmasika. Nawet, pełen iedałów, Radny Kaźmierczak - stanął murem za kolegą. A gdzie Spłodzony przez Pana Kodeks Etyki, Penie Andrzeju? Ja rozumiem - jeden za wszystkich - wszyscy za jednego. To szlachetne, ale są pewne granice.
Szkoda, bo na pozostałych nie liczyłem. Radny Rek czy Mokry mają na czołach wypisane intencje, ale od pozostałych można było oczekiwać czegoś więcej.
Szkoda.
j
jan kowalski
kilka słów do Pana Rafała Sobolewskiego,
dobrze,że Pan propaguje zdrową i przyjazną przyrodzie ,jazdę rowerem,ale czy Pan wie,ze w tym,kończącym się sezonie ,całkowicie zaniedbano ścieżki rowerowe w mieście. I nie tylko służby odpowiedzialne za ten stan,zapomniały omiatać trasy,na których niestety zarasta trawa,mnóstwo potłuczonego szkła , zapomniano wymalować bądż odświeżyć znaki i linie wyznaczające ścieżki.Służby mundurowe miasta ,głównie straż miejska nie zwraca uwagi na parkowanie aut na ścieżkach rowerowych /pod tym względem skandalicznie jest na ulicy Wolność ale i w innych miejscach również jest żle/.
Odrębnym zagadnieniem jest nieprzestrzeganie przepisów o ruchu drogowym użytkowników aut wymuszających pierwszeństwo przejazdu rowerzystów poruszających się ścieżką rowerową przechodzącą przez pas jezdni. To tak tylko w telegraficznym skrócie o ułomnościach komunikacyjnych dla jednośladów w naszym mieście.
I na koniec jeszcze jedno,czy Pan wie,że w tym roku nie przybyło ani jednego metra ścieżki rowerowej we Włocławku ?
z wyrazami szacunku jk.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska