https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławskie taśmy prawdy. Pani poseł Kopaczewska ubolewa

Małgorzata Goździalska
Domicela Kopaczewska
Domicela Kopaczewska archiwum
Posłanka PO Domicela Kopaczewska, bohaterka włocławskiej "afery taśmowej" przyznała, że nagrana rozmowa "nie była elegancka".

Tydzień po wybuchu włocławskiej "afery taśmowej" posłanka Domicela Kopaczewska (PO), której kompromitujące nagranie dotyczy, wydała krótkie oświadczenie dla mediów. Parlamentarzystka przyznała w nim, że nagrana w jej biurze poselskim wieczorem 25 maja br. rozmowa "nie była przykładem elegancji" i wyraziła z tego powodu ubolewanie.

Czytaj: Włocławskie taśmy prawdy, czyli wieczorne rozmowy w biurze posłanki

Na początku oświadczenia posłanka zaznaczyła, że to, co mówiła w wieczór po wyborach do Parlamentu Europejskiego w swoim biurze poselskim w towarzystwie partyjnych kolegów, miało wyłącznie prywatny charakter.
- Z fragmentów przebiegu prywatnej, a zatem i swobodnej, chwilami nawet emocjonalnej rozmowy, nie można wysnuwać daleko idących i najczęściej nieprawdziwych wniosków - napisała Domicela Kopaczewska. Ale jednocześnie przyznała: - Zdaję sobie sprawę, że rozmowa, która miała prywatny charakter i towarzyszyły jej emocje, nie była przykładem elegancji - nad czym ubolewam.

Parlamentarzystka odniosła się do faktu nielegalnego nagrywania rozmów we włocławskim biurze Platformy. - Wyrażam przekonanie, iż skryte nagrywanie prywatnych rozmów, w szczególności przez ich uczestników, nie zasługuje na żadne usprawiedliwienie - napisała. - Poza etyczną oceną, takie zachowania stanowią czyn przestępczy - podkreśliła.

Czytaj: Targi o stołek wojewody przy kielichu

A na koniec poinformowała, "iż wobec zaistniałych przypadków naruszania mojego dobrego imienia, które jest efektem mojej wieloletniej pracy publicznej oraz przedstawiania nieprawdziwych informacji i manipulowania faktami" została zmuszona do ochrony swych praw na drodze sądowej. Jednocześnie parlamentarzystka ostrzegła, że " w przypadku dalszych naruszeń dóbr osobistych lub przedstawiania nieprawdziwych informacji", podejmie kroki prawne. - Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego, każdy z nas ma prawo samodzielnie wyznaczać obszar swojej prywatności, w szczególności wytyczać granice dostępności swojego życia dla innych - napisała.- Mnie niestety tego prawa pozbawiono - zakończyła.

Parlamentarzystka przyznała też, że gdy tylko dowiedziała się o nagraniach, złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Prokuratura Rejonowa we Włocławku prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnych nagrań w biurze parlamentarnym. - Czekamy na ich zapis - powiedział nam wczoraj Waldemar Kwiatkowski, zastępca prokuratora rejonowego we Włocławku. a

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
michałko

PO z tow.baronem Lenzem na czele i ludzikami po pijaku dobierającymi "wioskowych głupków" do zarządu Całbeckiego ,skutecznych dla Torunia ,chyba nie liczy, że prezydnet Komorowski wygra wybory ani oni w jesieni?

Włocławek miasto z największym bezrobociem w kraju ,co im zawdzięcza?

l
leńciu
W dniu 13.11.2014 o 12:47, Gość napisał:

A prowokator ustalony?Dobrze by było żeby taka gnida bekła.

 

Za co ma beknąć?,....ze pijaństwo PO i dzikie rządy  wyszły na jaw?

G
Gość

A prowokator ustalony?Dobrze by było żeby taka gnida bekła.

G
Gość

zamiecione pod dywan

w
wojtecki
W dniu 19.10.2014 o 10:18, wyborca napisał:

Skandal co wyprawiają ci ludzie, z niby obywatelskiej partii?

 

mają obywateli w d....?

o
olga
W dniu 21.10.2014 o 22:45, arek napisał:

Czy Lenz na łysinie czerwonego Zaleskiego, napisze PO?

 

Musi się jeszcze zmieścić SLD i Czas gospodarzy.

a
arek
W dniu 14.10.2014 o 10:38, Gość napisał:

I bardzo dobrze rządzi !

 

Czy Lenz na łysinie czerwonego Zaleskiego, napisze PO?

w
wyborca
W dniu 02.09.2014 o 15:35, leon napisał:

Mim zdaniem, przestępstwem jest załatwienie posad publicznych poprzez chlanie, czyli sitwę, prawdopodobnie także za publiczne pieniądze, bo nikt nie odpowiedział, czy Całbecki postawił zagrychę Kopaczewskiej za swoje czy za pieniądze urzędu marszałkowskiego.

 

 

Skandal co wyprawiają ci ludzie, z niby obywatelskiej partii?

d
dana
W dniu 02.09.2014 o 13:13, Gość napisał:

Niektórzy się odsłaniają i pokazują prawdziwą rzeczywistość po kilku głębszych.


Niestety to prawda.
w
wojtecki
W dniu 15.10.2014 o 07:36, jan napisał:

Ja pytam, ale skoro tchórzy, no to jak to rozumieć? Ciekawe co na to w Warszawie?

 

A pani premier nawołuje do dobrej kampanii. Jak Lenz zamierza promować czerwonego Zaleskiego, w dodatku popieranego przez O. Rydzyka?

j
jan
W dniu 14.10.2014 o 20:41, jan napisał:

Znaczy, że tow.baron PZPO T. Lenz jest do d...?

 

Ja pytam, ale skoro tchórzy, no to jak to rozumieć? Ciekawe co na to w Warszawie?

G
Gość
W dniu 14.10.2014 o 20:41, jan napisał:

Znaczy, że tow.baron PZPO T. Lenz jest do d...?

Ty to powiedziałeś...

j
jan
W dniu 14.10.2014 o 10:38, Gość napisał:

I bardzo dobrze rządzi !


Znaczy, że tow.baron PZPO T. Lenz jest do d...?
j
jaś

Nie ma w Polsce partii na którą warto zagłosować

G
Gość
W dniu 14.10.2014 o 08:14, arek napisał:

Tak, już zrezygnował w Toruniu tow. baron PZ PO Tomasz Lenz nie wystartował i nie wystawił żadnego kandydata z PO.Poparł czerwonego ,obrotowego starego PZPR-wca Zaleskiego ,który już tam rządzi od 3 kadencji.

I bardzo dobrze rządzi !

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska