Nowy szkoleniowiec Polonii dostał zadanie budowy zespołu na walkę o awans do IV ligi. - Dopiero po kilku pierwszych treningach będę mógł określić na jakie pozycje będą potrzebne wzmocnienia w drużynie seniorów - mówi trener Korecki. Na pierwszym treningu po krótkich urlopach, gracze bydgoskiej drużyny spotkają się w najbliższy poniedziałek o 18.00.
Jak doszło do tego, że Korecki został szkoleniowcem Polonii? - To wynik wypadkowych wielu sytuacji. Na pewno trochę żal zostawiać zespół z Osia, po czterech latach pracy w tym klubie. - zaznacza trener. Potwierdził nam jednocześnie, że był po słowie z prezesem Gromu, by pozostać w zespole na nadchodzący sezon.
- Sytuacja Gromu się skomplikowała. Byłem już po rozmowach. Chciałem zostać w zespole z Osia i miałem szukać nowych graczy do zespołu - mówi szkoleniowiec. - Rozmawiałem ze sponsorem Gromu, jednak pojawiła się w międzyczasie propozycja z Polonii, była ona konkretna i w poniedziałek podjąłem decyzję, by przejąć zespół z Bydgoszczy - informuje Włodzimierz Korecki.
Polonia po słabym poprzednim sezonie, spadła do grupy I klasy okręgowej. - Na razie nie wiem, jak wygląda ten zespół od środka - mówi Korecki. - Wiadomo, że łatwiej się gra w lidze, gdy się utrzymuje, a nie po spadku do niższej klasy rozgrywkowej. Ten zespół miał potencjał, by utrzymać się w IV lidze - kończy nowy trener Polonii.
Dotychczasowy szkoleniowiec zespołu seniorów Przemysław Mazurkiewicz pozostanie w klubie i skupi się na pracy z grupami młodzieżowymi.
Czytaj e-wydanie »