W konferencji prasowej polityków PiS na temat mediów publicznych udział wzięli radni Przemysław Przybylski, Michał Jakubaszek, wiceprezydent Torunia.
Prokurator ma umocowania
- To jest sytuacja bez precedensu, z która nigdy nie mieliśmy do czynienia, a w naszym przekonaniu również sytuacja, w której doszło do naruszania przepisów ustaw, postawić 17 lokalnych rozgłośni w stan likwidacji – rozpoczął Michał Jakubaszek. - W związku z tym, co stało się w Polskim Radiu Pomorza i Kujaw postanowiliśmy złożyć wniosek do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, żeby prokuratura skorzystała ze swoich praw i przystąpiła do postępowania wszczętego przez ministra Sienkiewicza. Chodzi o to, aby uchwała została oprotestowana przez prokuraturę, bo ta ma takie umocowania.
Radny Jakubaszek poinformował, że pod wnioskiem, obok niego podpiszą się radni Przemysław Przybylski i Wojciech Klabun.
Radny Jakubaszek: Miałem wtedy dwa miesiące
Według Michała Jakubaszka „duch praworządności, który unosił się nad Platformą” zanikł: - Zmian powinno dokonywać się w duchu dialogu i wymiany argumentów, a nie według standardów - jak w przypadku TVP - takich, które raczej przypominały pucz i rewolucję niż standardy europejskie – oburzał się Jakubaszek.
- Nie przypominam sobie czasów, w której wyłącza się sygnał telewizyjny. To jest coś charakterystycznego dla stanu wojennego Ja nie pamiętam tych czasów, miałem wtedy 2 miesiące i słyszałem o tych czasach same najgorsze rzeczy. To są zdarzenia charakterystyczne dla trzeciego świata.
Kultura łacińska złamana
Niedawna kandydatka do Senatu, Maria Mazurkiewicz podjęła temat wymiany kadr przez nową koalicję: - Nie ma znaczenia, czy ktoś jest profesjonalistą czy nie, ale tylko to, żeby postawić kogoś na jego miejsce.
Wicekurator powołała się na przykład swojego przełożony, który został – według jej relacji - odwołany w piątek po południu, przed Wigilią.
Przemysław Przybylski określił procedury stosowane przez nowy rząd jako „nie jest tylko łamanie kultury łacińskiej, ale i łamania prawa”. Przekonywał, że „wielu ludzi przychodzi do biur PiS z prośbą, aby wspólnie zaprotestować”.
400 pojedzie na Warszawę
O „anarchizacji prawa i życia społecznego mówił wiceprezydent Toruniu Adrian Mol: - Nie do końca odpowiadały mi te przekazy w TVP, ale nie rozumiem co się dzieje w mediach publicznych na poziomie naszego regionu.
Mol podkreślał również brak zgody na działania zapowiedziane przez członków koalicji związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym, wyraził również zadowolenie z „wysokich standardów i kultury politycznej”, jakie jego zdaniem panują w Toruniu.
Maria Mazurkiewicz zapraszała „do wyrażenia naszego przywiązania dla wolności” poprzez wyjazd na protest do Warszawy. Według obliczeń organizatorów z samego Torunia na manifestacje wybierze się około 300-400 osób. Niestety nie każdy może dostać urlop.
Radni poinformowali również o inicjatywie prof. Wojciecha Polaka z UMK, aby prezydent przyznał Mariuszowi Kamińskiemu i Michałowi Wąsikowi Order Orła Białego.
