Osiedle Lotnisko w Grudziądzu. To tutaj w nocy z 21 na 22 lipca 2021 roku wnuk i dziadek pili razem alkohol. Dariusz K. miał wtedy 27 lat, a jego dziadek - 73 lata. Około północy bliscy sobie mężczyźni pokłócili się. Ciąg dalszy doprowadził do dramatu...
Jak zmarł dziadek Dariusza K.? Co się wydarzyło w mieszkaniu na osiedlu Lotnisko?
Jak ustaliła najpierw prokuratura, a potem sąd, Dariusz K. przynajmniej dwukrotnie uderzył dziadka w twarz. Same te uderzenia nie były może groźne - spowodowały 'tylko" niedrożność nosa. To jednak wskutek tych uderzeń starszy mężczyzna stracił równowagę i uderzył głową o twarde podłoże.
Tak wygląda dziedziczenie pieniędzy w ZUS? Czekają, aby po n...
Dziadek trafił do szpitala, ale życia lekarze mu nie zdołali uratować. Zmarł 3 sierpnia 2021 roku. Bezpośrednią przyczyną zgonu był uraz czaszkowo-mózgowy.
Śledztwo w tej sprawie przeprowadziła Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu. W jej ocenie wnuk spowodował u ofiary ciężkie obrażenia ciała, które doprowadziły do zgonu. Sąd Okręgowy w Toruniu, przed którym odpowiadał Dariusz K., czyn opisał i zakwalifikował prawnie inaczej. 4 maja br. ogłosił wyrok w tej sprawie.
Wyrok dla wnuka: 3,5 roku bezwzględnego więzienia. Ale prokuratura już rozważa apelację
Sąd Okręgowy w Toruniu uznał grudziądzanina za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci, po zadaniu mu uderzeń w twarz powodujących lekkie obrażenia ciała. W ocenie sądu, młody mężczyzna mógł przewidzieć tragiczny skutek swoich działań, choć nie z zamiarem odebrania dziadkowi życia zadał mu ciosy w twarz.
Polecamy
- Nowe pensje od lipca dla pielęgniarek i lekarzy! Minimalna w służbie zdrowia [STAWKI]
- Gdzie rodzić w Kujawsko-Pomorskiem? Mamy nowe dane! Te porodówki polecają kobiety!
- Najmniej awaryjne auta na świecie. Mają ponad 10 lat i dalej są dobrym stanie
- Poszukaj tych monet w domu. Mogą być warte fortunę! Czego szukają kolekcjonerzy?
Kara? Trzy i pół roku bezwzględnego więzienia. Karę tę Dariusz K. odbyć ma w systemie terapeutycznym (dla osób uzależnionych). Na poczet tej kary sąd zaliczył mężczyźnie okres tymczasowego aresztowania: od krytycznego 22 lipca 2021 roku do 19 października 2022 roku.
Ale to nie wszystko. Na mocy wyroku Dariusz K. ma zapłacić tez po 15 tysięcy zł częściowego zadośćuczynienia za krzywdy dwóm najbliższym dziadkowi członkom rodziny. Jak przekazuje Jarosław Szymczak, asystent rzecznika Sadu Okręgowego w Toruniu, wyrok jest nieprawomocny, a o jego uzasadnienie na piśmie już wniosła prokuratura. Dlaczego?
Polecamy także
- Atrakcje w Toruniu dla rodzin z dziećmi. Tu musisz zajrzeć! Tak spędzisz wakacje 2023
- Parki kieszonkowe. Czy Grecja na Rubinkowie i Holandia na Stawkach to dobry pomysł?
- Pijana Sandra M. wjechała w salon urody w Toruniu. Dlaczego nie ma aktu oskarżenia?
- Toruń. Będzie luksus w zabytkowej kamienicy! Miasto sprzedało ją za 4,2 mln zł
- Rozważymy apelację. Sąd inaczej niż prokuratura opisał oraz zakwalifikował prawnie czyn, którego dopuścił Dariusz K. - łagodniej, co wiąże się też z łagodniejszą karą. Na razie jednak czekamy na pisemne uzasadnienie orzeczenia. Decyzję o ewentualnej apelacji podejmiemy po jego analizie - mówi Magdalena Chodyna, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.
WAŻNE. Jaka kara grozi za nieumyślne spowodowanie śmierci?
- Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - przewiduje artykuł 155 Kodeksu karnego.
- Dariusz K. od października ubiegłego roku przebywa na wolności, bo został zwolniony z aresztu. Jeśli wyrok się uprawomocni, będzie musiał wrócić za kraty na 3,5 roku. Jak podajemy jednak wyżej, nic nie jest ostatecznie przesądzone - śledczy mogą domagać się surowszej kary. Jeśli będą się odwoływać, sprawą zajmie się Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
