Mieszkańców osiedla Leśnego i domów przy ulicy Gdąńskiej zelektryzowała wczorajsza awaria wodocigów.
- Mam tego dosyć - mówi pan Andrzej Radomski, mieszkaniec ulicy Podchorążych. - Od pięciu godzin już leci u mnie z kranu woda o kolorze rudo-brązowym. Co ja mam z tym zrbić? Przecież taka woda do niczego się nie nadaje. A cysterna z czystą wodą była pojawiła psię dopiero półtora kilometra dalej, przy ulicy Czerkaskiej. Wiem, bo tam mieszka mój kuzyn.
Wczoraj w Bydgoskim Centrum zarzadzania kryzysowego zapewniano nas, że sytuacja jest pod kontrolą i awaria ma być wkrótce usunięta. Wciąż jednak otrzymujemy kolejne sygnały, że jakość wody w bydgoskich kranach się niewiele polepszyła.
Krótko po godz. 9 przekażemy Państwu komunikat Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w sprawie awarii.