Wojsko może przejąć twój samochód, przyczepę a nawet koparkę. Sprawdź, jaki sprzęt mogą zabrać

Chodzi nie tylko o sprzęt mechaniczny. Na swoje potrzeby wojsko może zażądać udostępnienia nieruchomości, w tym budynków. Chodzi o wykorzystanie ich na potrzeby kwalifikacji wojskowej.

Co roku około 400 powiatowych komisji lekarskich przeprowadza kwalifikacje wojskowe, wymagające odpowiednich lokali. Właściciele nieruchomości, które mogą być użyte do tych celów, będą musieli współpracować z lokalnym szefem Wojskowego Centrum Rekrutacji. To oznacza, że niektóre budynki mogą być czasowo zajmowane. Wojsko może korzystać z budynków, hal magazynowych, parkingów oraz warsztatów.

Zgodnie z przepisami świadczenia rzeczowe dotyczą urzędów, instytucji państwowych, przedsiębiorców, a także osób fizycznych. Na życzenie wojska podmioty te będą musiały oddać armii do użytkowania budynki, parkingi, a nawet pomieszczenia magazynowe, a także pojazdy, które zostały uznane za użyteczne dla obronności państwa.

Według projektu nieruchomości takie będą wykorzystywane sporadycznie, dlatego że koszty tego przedsięwzięcia nie powinny przekroczyć kwot ujętych w budżetach wojewodów.

Zaskoczeni mogą być przede wszystkim właściciele samochodów. Posiadacz pojazdu może zostać wezwany w czasie pokoju, „w celu sprawdzenia gotowości mobilizacyjnej Sił Zbrojnych, przeprowadzania ćwiczeń wojskowych, a także w ramach zwalczania klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków”. W praktyce, dostarczone do jednostki wojskowej pojazdy są jedynie odnotowywane i zwracane po wypełnieniu niezbędnych formalności.

Jaki sprzęt może przejąć wojsko? W praktyce niemal każdy sprzęt mechaniczny. Chodzi przede wszystkim o samochody ciężarowe i specjalne, furgony, autobusy oraz samochodów terenowych, a także maszyny takie jak koparki, spycharki, dźwigi i żurawie. Pewni swego nie mogą być również właściciele motocykli.

W przyszłym roku, na potrzeby ćwiczeń wojskowych, armia wykorzystywać będzie prywatne przyczepy (i naczepy) oraz inne maszyny (nie wiadomo dokładnie jakie). Pewne jest, że w 2025 roku wykorzystanych zostanie 50 prywatnych pojazdów, 10 przyczep oraz 5 maszyn.

Właściciele tych pojazdów i maszyn mogą być zobowiązani do dostarczenia ich do odpowiednich jednostek wojskowych. W sytuacjach, gdy samodzielne dostarczenie nie będzie możliwe, zadanie to przejmą jednostki wojskowe. Autorzy projektu nie kryją, że „realizacja tego obowiązku może wpłynąć na codzienną działalność firm i przedsiębiorców posiadających te pojazdy i maszyny”.

Na jak długo trzeba rozstać się z autem?

W czasie pokoju - do 48 godzin - w celu sprawdzenia gotowości mobilizacyjnej Sił Zbrojnych

Do 7 dni w związku z ćwiczeniami wojskowymi lub ćwiczeniami w jednostkach przewidzianych do militaryzacji

Do 24 godzin w związku z ćwiczeniami w obronie cywilnej lub ćwiczeniami praktycznymi w zakresie powszechnej samoobrony

W razie ogłoszenia mobilizacji lub w czasie wojny - do ustania potrzeby używania.

Procedura odbywa się zgodnie z zapotrzebowaniem złożonym przez dowódcę jednostki wojskowej. Wojskowy komendant uzupełnień występuje z wnioskiem do samorządu terytorialnego o przeznaczenie środka transportowego na rzecz Sił Zbrojnych. Następnie wójt, burmistrz lub prezydent miasta wszczyna postępowanie administracyjne i wydaje decyzję administracyjną. Posiadacz pojazdu otrzymuje zawiadomienie o wszczęciu postępowania oraz decyzję administracyjną, od której przysługuje odwołanie w ciągu 14 dni.

Właścicielowi przysługuje ryczałt za każdą rozpoczętą dobę. Wysokość stawek ryczałtu określa stosowne rozporządzenie. W bieżącym roku za oddanie pojazdu ciężarowego o ładowności powyżej 8 ton przysługuje ryczałt w wysokości 410,94 zł. Posiadaczowi przysługuje odszkodowanie za wszelkie uszkodzenia, zniszczenia, utraty lub szkody wynikłe z nieprawidłowego używania przedmiotu.

Posiadacze, wobec których wydano decyzję administracyjną „o przeznaczeniu przedmiotu świadczeń”, muszą w ciągu 3 dni poinformować wójta, burmistrza lub prezydenta miasta o sprzedaży, zmianie tytułu własności oraz zmianie przeznaczenia przedmiotu świadczeń.