Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Dębowej Łąki jechał bez prawka, ale może uniknąć kary. Prokuratura wnioskuje o warunkowe umorzenie sprawy

(AKA) [email protected]
Stanisław Sz. dwa razy złamał sądowy zakaz
Stanisław Sz. dwa razy złamał sądowy zakaz Alicja Kalinowska
Wąbrzeska prokuratura zakończyła dochodzenie w sprawie dwukrotnego złamania zakazu sądowego przez Stanisława Sz., wójta gminy Dębowa Łąka. Wiele wskazuje na to, że... nie poniesie on konsekwencji.

- Złożyliśmy wniosek do sądu rejonowego o warunkowe umorzenie sprawy. Czekamy na decyzję sądu - mówi Janusz Biewald, prokurator rejonowy w Wąbrzeźnie.

Zignorował znak „Stop” i spowodował kraksę

Przypomnijmy: wójt gminy Dębowa Łąka był sprawcą groźnej kolizji w Pluskowęsach (gmina Chełmża). Zignorował znak „stop” i uderzył w auto ciężarnej kobiety. Do kolizji tej doszło w maju 2016 roku.

Jak Sz. zeznał później w sądzie - czuł się tego dnia osłabiony i „stracił kontakt z rzeczywistością”. Całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, a nie wypadek. Wyrok ostatecznie zapadł we wrześniu ubiegłego roku. Wójt stracił prawo jazdy na pół roku i musiał zapłacić grzywnę. Mimo to Stanisław Sz. nie przestał prowadzić auta.

Chorzy mówią o niej "To nasza Matka Teresa". A urzędnicy dali jej wypowiedzenie

Po stracie uprawnień do prowadzenia pojazdów, został za kierownicą dwukrotnie przyłapany przez wąbrzeskich policjantów. Sz. usłyszał zarzut złamania zakazu kierowania pojazdami. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności na okres do 5 lat.

- Złożył obszerne wyjaśnienia. Przyznał się do zarzucanego czynu - dodaje prokurator Janusz Biewald.

W środowisku ma nienaganną opinię

Jak samorządowiec tłumaczył się ze złamania zakazu? Koniecznością nagłego wyjazdu do apteki po leki, które mu się skończyły. Prokuratura, składając do sądu wniosek o warunkowe umorzenie tej sprawy, argumentowała, że podejrzany posiada nienaganną opinię. Argumentowała, że wcześniej nie był karany, przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyraził skruchę.

Wąbrzeski sąd nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

Stanisław Sz. nie chce komentować tej sytuacji na łamach prasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska