Kto chce się budować i szuka odpowiedniego terenu do postawienia domu, będzie miał taką okazję. W ratuszu proszą jednak, by nie podejmować pochopnie decyzji i wstrzymać się do przyszłego roku, kiedy miasto będzie gotowe do zbywania swoich gruntów pod budownictwo jednorodzinne.
Gdzie? - 30 działek będzie przy Żeromskiego - informuje burmistrz Arseniusz Finster. - I nowa ulica, z oświetleniem i deszczówką, a działki od 600 do 1 tys. m kw. Z ceną ok. 100 zł za metr, a może drożej.
ZOBACZ KONIECZNIE: Tyle zarabiają żołnierze, policjanci, prokuratorzy i strażnicy! [stawki]
Tyle samo działek będzie do dyspozycji na os. Leśnym - także w przyszłym roku. A kto tęskni, by nie być tak blisko miasta, a raczej na jego opłotkach, może się zacząć zastanawiać nad kupnem działki na os. „trapezowym”, za działkami „Metalowca”. - Jest taka koncepcja, żeby cały ten teren sprzedać deweloperowi - informuje burmistrz. - Wtedy ta inwestycja będzie od razu zrobiona tak, by mieszkańcy osiedla mieli komfort - drogi, chodniki, media, a także same budynki. Może nawet będzie to osiedle zamknięte, tak jak to jest w innych miastach.
Miasto podejmie próbę sprzedaży terenu w ten sposób w przyszłym roku, a jeśli się to nie powiedzie, to w kolejnym wydzieli tam pojedyncze działki.
Tymczasem nie ma problemów ze sprzedażą działek ogródkowych na „Metalowcu”. Kolejny przetarg jeszcze w tym miesiącu i wiadomo, że zainteresowanie jest duże i że dawni działkowicze chcą stać się właścicielami gruntu. Do ratuszowej kasy wpłynie trochę grosza, ale będą też wydatki...
Jeśli sprzedane zostaną wszystkie działki, to nowe osiedle będzie potężne, bo jest ich tam ponad 400. Część użytkowników działek woli jednak zachować status quo i płacić nadal dzierżawę ogrodowemu stowarzyszeniu.
