Jak obdarowani reagują na pomoc przed "gwiazdką"?
Pewna 80-latka, na widok eleganckiego szlafroka, wykrzyknęła: "No teraz będę wyglądać jak paryżanka!". Dzieci samotnej matki, która się rozpłakała, wołały: "Mamo, nie płacz, tylko otwieraj te paczki!". Pewna emerytka pierwszy raz w życiu dostała w prezencie śliczne, ciepłe papcie...
- Prawdziwa bieda nie woła. Wstydzi się. Mimo to udaje nam się docierać do ludzi, którym takie wsparcie naprawdę jest potrzebne - mówi Dominik Wiśniewski.
- "Szlachetna paczka" nie ma dawać potrzebującym rodzinom "tego, co im się należy". Akcja polega na wręczaniu prezentów tuż przed Bożym Narodzeniem rodzinom najbiedniejszym. Prezent ma sprawić radość, pomóc w trudnej sytuacji, ale też dać impuls do walki samych obdarowanych o poprawę swojego życia - wyjaśnia Katarzyna Kałużna, trenerka "Szlachetnej Paczki" w Grudziądzu. - W ub.r. prezenty dostało 86 rodzin. Każdy był wart średnio 1800 zł. W tym roku jest 90 rodzin, które odwiedzimy. Zweryfikujemy ich sytuację. Sprawdzać, czy na pewno pomoc jest potrzebna.
Zobacz również: Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz odwiedzili "Galerię Pomorską". Skompletowali szlachetną paczkę! [zdjęcia, wideo]
Skąd mają prezenty dla potrzebujących rodzin? Od darczyńców: firm, indywidualnych sponsorów, rodziców uczniów różnych szkół, instytucji. Sa to np. żywność, odzież, komputer, pralka, lodówka, zabawki, opłacenie rachunków, kupno węgla lub leków.
Paczki zawsze wyglądają ładnie, kolorowo. By cieszyły już widokiem. Także "magazyn" paczek jest co roku świątecznie udekorowany, stoi choinka. Piotr Rohde: - Krąg ludzi, którzy chcą pomóc innym, jest coraz większy. To budujące.
Nowe i Świecie czeka
W SP 16 szkolenie mieli wolontariusze "weterani" oraz ci, którzy po raz pierwszy chcą pomagać innym.
W naszym rejonie nie ma jeszcze kompletu wolontariuszy w Świeciu n. Wisłą i Nowem. Chętni mogą się zgłaszać.
Informacje są na stronie www.szlachetnapaczka.pl oraz www.superw.pl