Dyrektor Jarosław Chmielewski twierdzi, że od kiedy z pracy w WORD zrezygnowała poprzednio zatrudniona na tam psycholożka, docierają do niego informacje, że kursanci odczuwają brak fachowego wsparcia. - Wielu nie potrafi poradzić sobie ze zdenerwowaniem - mówi Jarosław Chmielewski. - Niektórych stres zamiast motywować dosłownie paraliżuje.
Właśnie psycholog ma pomóc uporać się z negatywnymi aspektami towarzyszącymi egzaminom. Jego zadaniem będzie pokrzepiająca rozmowa z potrzebującymi wsparcia kandydatami na kierowców. - Zdaję sobie sprawę, że przez piętnaście minut nie da się całkowicie zmienić negatywnego nastawienia, z jakim wiele osób przychodzi na egzamin, ale jestem przekonany, iż odpowiednia motywacja może jednak pomóc - zapewnia dyrektor WORD.
Psycholog ma przebywać w tym samym pomieszczeniu, w którym na swoją kolej na egzaminacyjną jazdę czekają przyszli kierowcy. Jak twierdzi J. Chmielewski, obecność psychologa pomoże wyeliminować rozmowy, podczas których oczekujący na egzamin często utwierdzają się wzajemnie w przekonaniu, że "zdać jest bardzo trudno".
Jeszcze nie wiadomo, kto będzie zatrudniony na tym stanowisku. Wciąż trwają rozmowy kwalifikacyjne w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego z zainteresowanymi tą pracą.