Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wożą chorych w środku nocy

Andrzej Bartniak
Emilia Konieczyńska, dyrektor Nowego szpitala w Świeciu: - Kłopotliwe dla chorych i ich rodzin transporty powinny skończyć się na początku maja. Dodatkowa karetka powinna rozwiązać problem.
Emilia Konieczyńska, dyrektor Nowego szpitala w Świeciu: - Kłopotliwe dla chorych i ich rodzin transporty powinny skończyć się na początku maja. Dodatkowa karetka powinna rozwiązać problem.
Dziwną praktykę wprowadził Nowy Szpital w Świeciu. Niektóre transporty chorych z lecznicy do domu odbywają się np. o pierwszej w nocy. - To nie jest normalne - przyznaje dyrektor placówki.

O nocnych kursach karetki powiadomiła nas jedna z mieszkanek Lniana. Była świadkiem, jak jej schorowaną osiemdziesięcioletnią sąsiadkę przywieziono ze szpitala o pierwszej w nocy. Jej rodzina nie czekała, bo nikomu nie przyszło do głowy, że może to stać się o takiej porze. - Gdy do godz. 23 karetka nie pojawiła się, uznali że przyjedzie następnego dnia - relacjonuje pani Teresa. - Poszli więc spać. Ze snu zbudziło ich łomotanie do drzwi. Chwilę trwało, zanim doszli do siebie i otworzyli pielęgniarzowi. Uważam, że to nienormalna sytuacja, wymagająca wyjaśnienia - przekonuje Czytelniczka. - Nie słyszałam, aby w jakimkolwiek szpitalu panowały takie zwyczaje.

Przejęli się tragedią
Jak zapewnia dyrektor Nowego Szpitala, przewozy chorych w środku nocy nie staną się powszechną praktyką. - Mamy do czynienia z ekstremalną sytuacją - tłumaczy Emilia Konieczyńska. - Mieliśmy tak wielu chorych, którzy nie mogli samodzielnie lub z pomocą rodziny wrócić do domu, że część wyjazdów faktycznie odbywała się w porze nocnej. Obiecuję, że zmieni się to za kilka dni.

Od 1 maja w godz. 7-15 kursować będzie druga karetka transportowa. To pozwoli unormować sytuację.
Co sprawiło, że tak drastycznie wzrosła liczba pacjentów z wylewami i zawałami? - Nie mamy na to jednoznacznych dowodów medycznych, ale faktem jest, że po tragedii pod Smoleńskiem znacząco przybyło pacjentów, głównie osób starszych. Nagły skok ciśnienia, wywołany silnym stresem, dla niektórych skończył koniecznością wezwania pogotowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska