Niepozorna wieś przy drodze krajowej nr 15 z Brodnicy do Kowalewa Pomorskiego i Torunia. Bezpośrednio przy szosie znajduje się hotel, ale nie on, a średniowieczny kościół jest zwykle przedmiotem zainteresowania turystów. Chyba, że ci są bardzo zmęczeni.
Kościelna wieża widoczna jest z głównej drogi - wystarczy skręcić w boczną i w kilka minut dojeżdża się do centrum wsi Wrocki.
Auto można zaparkować opodal kościoła i zaraz unieść głowy w niemym zachwycie... Wielkie wrażenie robi zwłaszcza wieża świątyni - dzwonnica. To wysoka i masywna konstrukcja, przypominająca wieżę zamkową. I temu właśnie celowi w średniowieczu służyła. Pełniła też rolę - co oczywiste - dzwonnicy, by głos dzwonów wzywających na nabożeństwo lub alarmujących o zagrożeniu rozlegał się daleko po równinnej okolicy.
Na wieżę można wejść drewnianymi schodami wiodącymi z chóru. Na najwyższej kondygnacji zawieszony jest współczesny dzwon bł. Marii Karłowskiej. Stary dzwon spoczywa na podłodze.
Przeczytaj także: Jesień w pradolinie Wisły - przez Górę św. Wawrzyńca [zobacz zdjęcia]
Kościół pw. św. Marcina wzniesiono pod koniec XIII. Jak wszystkie z tego okresu na ziemi chełmińskiej fundowany był przez zakon krzyżacki. W połowie XIV stulecia przedłużono nawę i dobudowano wieżę. Na początku XVII wieku, po zniszczeniach podczas wojen polsko-szwedzkich, został odbudowany. Z tego okresu pochodzi szczyt między nawą a prezbiterium. W roku 1925 r. przeprowadzono gruntowną renowację. Takie informacje można przeczytać z tablicy wiszącej w kruchcie kościoła. Tablicę zawiesili przed wielu laty działacze Zarządu Okręgowego PTTK w Bydgoszczy.
Inne tablice, ustawione przed świątynią, informują o niedawnej renowacji. Wyposażenie kościoła jest w większości barokowe. Z czasów pruskich pochodzi wmurowany w jedną z zewnętrznych ścian żeliwny reper, czyli punkt pomiaru wysokości.
Przed kościołem znajduje się obelisk z roku 1929 poświęcony mieszkańcom poległym podczas I, zaś na obrzeżach wsi, przy cmentarzu, wznosi się pomnik ofiar II wojny.
Wrocki to także nieczynna już stacja kolejowa linii Kowalewo Pomorskie - Podzamek Golubski - Brodnica. Zachowały się tory, budynki stacyjne i wieża ciśnień. Zarząd województwa kujawsko-pomorskiego zamierzał odrestaurować linię kolejową, nadając jej status turystyczny. Przygotowano koncepcję renowacji trasy, wykonano wizualizację rewitalizowanych stacji, ale negocjacje z PKP nie powiodły się. Szkoda!
Trzeba więc zapomnieć o kolei i nadal korzystać wyłącznie z nowoczesnych środków transportu. Jadąc zatem autem czy turystycznym autokarem dalej w stronę Kowalewa, natrafiamy na wieś Pluskowęsy.
Ta także może pochwalić się okazałym gotyckim kościołem, choć nie tak jak Wrocki. Jego najstarszą częścią jest wzniesione najprawdopodobniej w roku 1311 prezbiterium. Nawa pochodzi z połowy XIV stulecia. Najstarsze przykościelne nagrobki pochodzą z lat 50. i 60. XIX wieku. W ścianie tego kościoła także można zauważyć pruski reper.
Więcej wartościowych tekstów na www.pomorska.pl/premium
Czytaj e-wydanie »