ARiMR informuje, że pomoc skierowana jest do nowych grup producentów rolnych, uznanych od 1 czerwca 2021 r. na podstawie ustawy z 15 września 2000 r. o grupach producentów rolnych i ich związkach. Grupy te muszą składać się z osób fizycznych, prowadzących działalność jako mikro, małe lub średnie przedsiębiorstwo. O dofinansowanie mogą starać się również organizacje producentów, uznane na podstawie przepisów ustawy z 11 marca 2004 r. o organizacji niektórych rynków rolnych albo ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych. Pomocy tej nie mogą otrzymać podmioty zrzeszające producentów drobiu, wyrobów z mięsa drobiowego i jego podrobów oraz owoców i warzyw.
Wsparcie jest realizowane w formie rocznych płatności przez pierwszych pięć lat następujących po dacie uznania grupy producentów rolnych lub organizacji producentów.
Wysokość dofinansowania wynosi:
- w pierwszym roku – 10 proc. przychodów netto
- w drugim – 9 proc. przychodów netto
- w trzecim – 8 proc. przychodów netto
- w czwartym – 7 proc. przychodów netto
- w piątym – 6 proc. przychodów netto
Limit przyznawanych środków to 100 tys. euro w każdym roku pięcioletniego okresu. Wnioski o to dofinansowanie przyjmują oddziały regionalne ARiMR od 4 maja do 17 czerwca 2022 r.
Do rejestru ARMiR wpisanych jest 735 aktywnych grup, zrzeszających ponad 9 tys. członków. W Kujawsko-Pomorskiem są 192 grupy, zrzeszające od 5 do 296 członków.
Do tworzenia nowych zachęcał w Strzelnie poseł Jan Krzysztof Ardanowski. Na niedawnym spotkaniu poświęconemu Zielonemu Ładowi mówił:
- Przewaga rolników na zachodzie Europy już nie polega na różnicy płatności do upraw podstawowych, bo to różnica do kilkunastu euro na hektar, która nie decyduje o generalnej opłacalności gospodarstwa. Tam większość maszyn drogich i wydajnych, nafaszerowanych elektroniką, to maszyny wspólne, bo tylko wtedy jest to racjonalne z punktu widzenia ekonomii. Ale my chcemy albo zaimponować sąsiadowi, albo mamy złe doświadczenia z czasów SKR-ów, dlatego kupujemy bardzo drogie maszyny, które pracują przez kilka godzin w roku. Musimy zmienić to podejście, zlikwidować bariery, które są w nas i zacząć współpracować z sąsiadami, stworzyć z nimi grupy, bo one nie upadną.
