Obserwacje rozpoczęły się zgodnie z planem - o godz. 21, niestety, uczestnicy zamiast Saturna, który miał być obserwowany zanim na niebie pojawią się perseidy, zobaczyli niebo przykryte chmurami. - Na szczęście w miarę upływu czasu pojawiało się coraz więcej przejaśnień, więc mogliśmy skierować teleskop na gwiazdy - informują w astrobazie.
- Każdy z uczestników mógł przekonać się o tym, że przez teleskop można zobaczyć dużo więcej gwiazd niż widać gołym okiem. Przez około godzinę mogliśmy dostrzec na niebie spadające gwiazdy, a potem znowu napłynęły kolejne chmury.
Już niebawem kolejne obserwacje w astrobazie, szczegóły wkrótce. Wstęp jest jak zawsze bezpłatny.