W Czołowie członkinie Powiatowej Rady Kół Gospodyń Wiejskich oceniły rok swoje pracy, wyznaczyły nowe zadania. Przewodnicząca Urszula Rosół oraz szefowe kół gminnych przedstawiły sprawozdania ze swej działalności.
Wystarczy dobry pomysł, by zdobyć dotację od starosty
W powiecie radziejowskim działa 46 kół gospodyń wiejskich, z czego 13 kół dokonało w ubiegłym roku formalnej rejestracji w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Tym samym mają możliwość korzystania z pomocy ze środków rządowych.
To środowisko jest bardzo aktywne, bo przecież nie ma takiej imprezy na wsi, by w niej nie uczestniczyły.
- Nasze gospodynie chcą być aktywne, pokazać, co umieją, podzielić się swoimi doświadczeniami i zdobyć kolejne - twierdzi Urszula Rosół, przewodnicząca Powiatowej Rady KGW. - Ale nie zmykamy się we własnym gronie, współpracujemy z innymi organizacjami, choćby ze strażakami, bibliotekami, czy lokalną grupą działania, bo naszym celem jest też integracja mieszkańców. Najlepszym do tego sposobem są wspólne imprezy, promujące wieś, miejscowe zwyczaje, historię i kulturę, a także tradycje kulinarne. Tak, by mieszkańcy mogli być dumni z tego, że stąd właśnie pochodzą, tu się urodzili i tu pracują.
Swoje cele realizują poprzez organizację imprez, kursów, szkoleń, pokazów wyrobów regionalnych. Są organizatorkami i współorganizatorkami takich wydarzeń, jak Dni Powiatu Radziejowskiego, dożynek, różnych konkursów, między innymi "Kaczka po naszymu", turnieju gospodyń, który zastąpi znany konkurs "Od zakwasu do żurku kujawskiego".
W spotkaniu suczestniczyli też Urszula Nowakowska, kierownik Powiatowy Ośrodka Doradztwa Rolniczego oraz wicestarosta Grzegorz Piasecki, który podziękował członkiniom KGW za aktywną pracę społeczną oraz promocję powiatu.
