Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkich Świętych 2020 - nowe zasady? Zobacz, jak można zaopiekować się grobami bliskich

Katarzyna Piojda
Niektórzy nie przyjmują do wiadomości, że wynajęta firma sprzątająca może wyręczyć ich w zrobieniu porządku na grobach i wokół
Niektórzy nie przyjmują do wiadomości, że wynajęta firma sprzątająca może wyręczyć ich w zrobieniu porządku na grobach i wokół Tomasz Hołod
Jak nie chcesz leżeć na cmentarzu za rok, to nie idź tam 1 listopada w tym roku. Wszystkich Świętych można obchodzić nawet w domu. Wszystko da się załatwić przez internet.

Kwesta na bydgoskich cmentarzach

Jeśli masowo ruszymy na groby, to jest raj dla wirusa. Jeżeli będziemy zachowywać się tak, jak do tej pory, to tych grobów do odwiedzania w przyszłym roku z powodu koronawirusa będzie więcej - przekonywał w telewizji prof. Tomasz Wąsik, wirusolog ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Kto nie chce iść na cmentarz, Święto Zmarłych w dobie koronawirusa może obchodzić w domu. Wystarczy, że będzie online. Prawie wszystko dostępne jest w sieci. To w branży „cmentarnej” też.

Najpierw trzeba zadbać o pomnik. Jeśli krewni nie są w stanie zrobić tego sami, mogą skorzystać z pomocy firmy sprzątającej. Usługę zamówią przez internet. Klient rozwija ikonkę „Usługi” i komponuje zamówienie, zaznaczając wybrane ramki, np. „sprzątanie ekonomiczne”, „sprzątanie standard plus” lub „sprzątanie najlepsze”.

Odwiedziny bez rodziny

Trzeba wiedzieć, co się kupuje. Sprzątanie tzw. ekonomiczne obejmuje najczęściej usunięcie starych kwiatów i wypalonych zniczy, zebranie liści z nagrobka, zamiecenie piasku i usunięcie innych zanieczyszczeń, np. śladów po wosku od znicza, a potem umycie nagrobka wodą z płynem. Gdy to grób pojedynczy, za usługę trzeba zapłacić przeciętnie 50 złotych.

Usługa standardowa z plusem to mycie z uwzględnieniem pastowania, polerowania nagrobka czy ręcznego odchwaszczania trawnika i ścieżek. Wersja najlepsza przypomina tę na plus, lecz jest poszerzona o odchwaszczanie z użyciem chemikaliów lub o wykorzystanie ekologicznych środków do mycia. W przypadku „sprzątania najlepszego” za umycie pomnika oraz uporządkowanie terenu tuż obok mogiły trzeba dać nawet 90 zł.

Warto trafić na promocję. Choćby taką: odwiedziny grobu, tj. „Odwiedziny bez rodziny”. Usługa wykonywana jest przez osoby niespokrewnione ze zmarłym, czyli przez pracowników serwisu sprzątającego. Obejmuje zamiecenie płyty nagrobnej i zagrabienie liści na ścieżkach, zapalenie małego znicza i sporządzenie dokumentacji fotograficznej porównywawczej. Prościej - wykonanie zdjęcia pomnika przed posprzątaniem i po. Firma przyśle fotki na maila. Jeszcze we wrześniu zamawiający zapłaciłby za usługę 35 zł, ale dobrze trafił, bo od połowy do końca października wyda 27.

Wirtualne świeczki

Pomnik przygotowany, czas postawić światełka. Można to zrobić przez internet i zapalić wirtualny znicz. Niektórzy administratorzy cmentarzy oraz portali cmentarzy udostępniają tę opcję za darmo. Trzeba wejść na stronę nekropolii, w wyszukiwarkę wpisać personalia pochowanego, którego chcemy znaleźć. Wyświetli się wynik, czyli interesujący nas grób. Wybieramy opcję: zapal znicz online. Od razu pokazuje się światełko. Inni użytkownicy też je zauważą.

Lepiej zapalić tradycyjny znicz. Znicz personalizowany pojawił się w sprzedaży. Klient, nasz pan, decyduje, jak ten znicz ma wyglądać. A ma wyglądać niepowtarzalnie.

Sklep internetowy znicza nawet zniczem nie nazywa, lecz statuetką, bo faktycznie przypomina półmetrową figurkę z tabliczką. Na tej tabliczce widnieje napis. Kupujący ma na ekranie ikonkę „Skomponuj swój znicz”. No więc komponuje, potem klika „Do koszyka” i „Idź do kasy”. Wybiera nie tylko treść dedykacji na statuetce. Tak samo - kolor tabliczki i rozmiar czcionki. W dzień wygrawerowany tekst prezentuje się tradycyjnie. Grafika jest biała na czarnym tle. Nocą rozświetla ją kolor postawionego z tyłu znicza. Znicz-statuetka kosztuje 45 zł.

Z imieniem drożej

Można wybrać tradycyjną dedykację, chociaż także spersonalizowaną. Przykład: zamiast „Kochanej Mamie”, będzie „Kochanej Mamie Irenie”, a zamiast „Dla Świętej Pamięci Dziadka” dedykacja będzie brzmiała „Dla Śp. Dziadka Wincentego”. Za dodatkową opłatą (8 zł), oczywiście.

Wolno zrezygnować z szablonowego napisu i zamówić na tabliczce swój. Wybrane sklepy oferują nawet tzw. wierszyki funeralne na zamówienie. Pracownik sklepu układa je w oparciu o wskazówki klienta. Ułożenie wiersza (w sklepie podkreślają, że nie musi zawierać rymów) to wydatek jakichś 15 zł. Czas to pieniądz. Ta cena obowiązuje, jeżeli zamówienie ma zostać wykonane w ciągu 48 godzin. Jeśli ma być na teraz, stawka wzrasta do 25. Gdyby ktoś się nie orientował - mowę pożegnalną, pogrzebową też da się zamówić w sieci. Jedno z ogłoszeń: „Mowy przygotowujemy profesjonalne, upiększamy je cytatami z Pisma Świętego. Możliwość negocjacji ceny mów i modlitw”.

Ktoś komentuje: - W Biblii nigdzie nie jest napisane, żeby płacić za modlitwę.

Wiązanka jak tęsknota

Dostawy kwiatów na cmentarz z okazji Wszystkich Świętych - takich usług również nie brakuje, zwłaszcza w czasach pandemii.
Kwiaty zamawia się online. Do wyboru są m.in. wiązanka „Tęsknota” (65 zł), wianek „Smutek” (60 zł), bukiet „Niebo” (49 zł, akurat promocja, bo kosztował 55) albo kwiat doniczkowy „Pamięć” (45 zł). Kto życzy sobie dodatkowe przystrojenie, np. czarne wstążki lub kokardy, gałązki jarzębiny czy świerku, zapłaci od 6 do 10 zł więcej.

Jest opcja dostawy do domu, znaczy do krewnego osoby zmarłej albo, jak krewny woli, bezpośrednio na cmentarz. W tej drugiej sytuacji kurier dostarczy kwiaty na wybrany nagrobek na dowolny cmentarz w całej Polsce. Przy składaniu zamówienia należy podać adres cmentarza, ale też grobowca, tzn. aleję i kwaterę, rząd lub ścieżkę. Sama dostawa, oprócz kosztów towaru, kosztuje przeciętnie 12 zł. Dostawy są realizowane z reguły do 31 października włącznie. 1 listopada firma kurierska wiązanek na cmentarz już nie dostarczy. No chyba, że za dodatkową opłatą, 50 procent wyższą.

Namierzanie grobu

A propos orientacji w terenie, czyli zlokalizowania danego grobu. Z pomocą przychodzi wyszukiwarka grobów. W zasięgu ręki jest Grobonet, ogólnopolska wyszukiwarka osób pochowanych. Jest ona połączona z bazą ponad 700 cmentarzy w kraju. Należy wpisać nazwisko i imię zmarłego, wskazać województwo, w którym znajduje się cmentarz, a na nim nagrobek poszukiwanego nieboszczyka.

Da się też poszukać pomnik bez wyboru regionu. Wtedy poszukiwania są zakrojone na szeroką skalę, realizowane w całej Polsce. Przyda się ponadto internetowa baza osób pochowanych. Łatwo znaleźć mogiłę na interaktywnej mapie cmentarza. Wyniki poszukiwań warto wydrukować lub zapisać na komputerze. Można spróbować inaczej. Zamiast personaliów, podać datę urodzenia lub śmierci danej osoby, aby poznać lokalizację grobu i miejsce na planie nekropolii.

Niczym detektywi

Jeśli poszukiwanie grobu online nie skutkuje, a klient nie zamierza przeczesywać poszczególnych cmentarzy, może znów wynająć ekipę. To chociażby w sytuacji, gdy rodzina zmarłego mieszka za granicą, od lat nie odwiedziła cmentarza, na którym on spoczywa i teraz nie pamięta, w którym dokładnie miejscu został on pochowany. Gdy zamawiający wskaże cmentarz, za samo odnalezienie mogiły zapłaci jakieś 50 zł. Jeżeli poda jedynie miejscowość, a to duże miasto, zatem cmentarzy jest kilka, usługa podrożeje do nawet ponad 100 zł. Zdarza się, że mimo poszukiwań firmie nie uda się odnaleźć mogiły. Wtedy klient zapłaci połowę stawki. Za fatygę. Fatyga zostaje udowodniona. Przy głównym wejściu do każdego cmentarza pracownik firmy sprzątającej (tutaj również poniekąd detektywistycznej) zrobi zdjęcie i wyśle mailem zainteresowanemu.

Wypominki to, dla niewtajemniczonych, modlitwy za zmarłych naszych bliskich - rodziców, dziadków, współmałżonków, dzieci, przyjaciół. Można zamówić przez internet.

Próbuję. Czytam swoistą instrukcję: „W celu przekazania kapłanowi wypominek, należy wypełnić wszystkie rubryki formularza, wskazać w formularzu dowolną ofiarę, wykonać przelew, a formularz wraz z potwierdzeniem przelewu wysłać na nasz adres e-mail”.

Wypełniłam wszystkie rubryki, ale nie mogę wysłać zgłoszenia. To dlatego, że w deklarowanej kwocie wpisałam zero. Nie mam potwierdzenia przelewu, więc wypominki ode mnie nie dojdą do skutku.

Ile dusza zapragnie

Internauta wspomina: - Pięknego listopadowego dnia wszedłem do poczekalni biura parafialnego. Podsłyszałem rozmowę dwóch sędziwych pań. Zastanawiały się głośno, w sumie bardzo głośno, ile w tym roku kosztuje jedna dusza w wypominkach i dlaczego podrożała od zeszłorocznego sezonu. Wtrąciłem się, odpowiadając, że kosztuje tyle, ile dusza zapragnie. Pożegnałem się i wyszedłem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska