www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Kup Gazetę Pomorską przez SMS
Kup Gazetę Pomorską przez SMS
Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij
O tym, że Bydgoszcz stawia na wodę pisaliśmy już wiele razy. Mamy już m.in. nowoczesne oznakowanie mostów dla żeglarzy, wodną taksówkę, chwaloną w całej Polsce marinę oraz cykliczne imprezy wodniackie. Teraz Klub Sportowy "Gwiazda" zaczął organizować wycieczki wodne drewnianą galerą. Do wyboru przygotował trzy trasy. Pierwsza biegnie przez Prądy, Osową Górę, Lisi Ogon i Kanał Górnonotecki w kierunku Łabiszyna. - Jest to naprawdę malowniczy odcinek przez naturalne obszary leśne. Naszym celem będzie więc poszukiwanie bobrów - stwierdza Andrzej Muszkowski, kierownik Klubu Sportowego "Gwiazda".
Druga proponowana trasa wycieczki zaczyna się również przy "Gwieździe" i biegnie przez śluzę Czyżkówko, Okole, miejską, aż do Placu Solnego. - Śluzowanie w ośmiometrowej śluzie jest naprawdę niezapomnianym przeżyciem. Mało kto wie także, że mamy w Bydgoszczy dwie jedyne w Europie śluzy, które posiadają zbiornik do przelewania wody - mówi Muszkowski.
Wodniacy przygotowali także wyprawę wodną do portu drzewnego mieszczącego się w dolnym odcinku Brdy. Będzie ona połączona ze zwiedzaniem portu żeglugi. - Oczywiście, jeśli ktoś będzie miał własną propozycję, jesteśmy jak najbardziej na nią otwarci. Czekamy nie tylko na turystów, ale także na bydgoszczan, którzy chcieliby zobaczyć uroki swojego miasta od strony wody - zachęca Muszkowski.
Podczas rejsu galerą można będzie też skosztować zup, które jak zapewniają wodniacy, nie sposób spotkać w jadłospisie żadnej restauracji. Specjałem ma być zupa na ogonach.
Bydgoscy zapaleńcy wodni cały czas czynią też starania o sprowadzenie Rudego, czołgu z filmu "Czterej Pancerni i pies". Ma on stanąć przy śluzie Okole. Klub Sportowy "Gwiazda" zamierza postawiać także przy marinie latarnię, która miałaby pełnić funkcję wieży widokowej. - Robiliśmy już pierwsze próby i muszę przyznać, że widok jest niesamowity. Jeśli nam się uda, to wieża ta byłaby prawdziwym hitem, a kto wie może nawet kolejnym rozpoznawalnym punktem miasta - stwierdza Muszkowski.
Udostępnij