Drukowaniem rządowych dokumentów zajmuje się rządowa spółka, czyli Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.
Jednak to nie ona będzie drukowała pakiety wyborcze na niedzielne głosowanie. Według ustaleń Onetu zamówienie trafiło do prywatnej spółki Samindruk z Brodnicy, należącej do niemieckiej firmy Gather Druck und Vertrieb GmbH.
Portal przypomina, że Samindruk to ta sama firma, która drukowała karty na majowe wybory, które się nie odbyły.
Co więcej firma wydrukowała karty, pomimo że nie było przepisów dotyczących zasad głosowania. W ten sposób powstały karty wyborcze, których wzoru formalnie nie było.
Wydrukowanie krat na niedoszłe majowe wybory kosztowało budżet państwa 70 mln zł.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca. Natomiast ewentualna druga tura 12 lipca.
