
Wybory samorządowe 2018 w Toruniu. Proces Zaleski kontra Lenz
Zakończyła się pierwsza w tej kampanii rozprawa w trybie wyborczym przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Pozew przeciwko Tomaszowi Lenzowi złożył komitet wyborczy wyborców Michała Zaleskiego.
Przypomnijmy, że chodzi o słowa, jakie podczas debaty wyborczej wypowiedział Tomasz Lenz pod adresem Michała Zaleskiego.
- W mniemaniu opinii publicznej w Toruniu i w kraju działania Rydzyka i Fundacji Lux Veritatis wzbudzają wiele emocji. W tej kampanii wyborczej szczególnie te głosy słyszę. W debacie telewizyjnej używając konkretnego określenia nie miałem na myśli przekazywania przez miasto gotówki ojcu Rydzykowi. Chodziło mi o wsparcie jakiego udziela miasto tej właśnie organizacji. Jest ono nierównomierne aniżeli udzielane innym organizacjom – tłumaczył Tomasz Lenz, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Debata polega na szczególnym dobieraniu słów i stwierdzeń – ripostował obrońca KWW Michała Zaleskiego. - Być może moglibyśmy rozmawiać o jakimś porozumieniu, gdyby nie niewykorzystana szansa w czasie debaty o wyjaśnieniu stwierdzenia posła Tomasz Lenza. Naszą intencją jest uzyskanie przeproszenia i sprostowania – mówił obrońca.
Pełnomocnik Michała Zaleskiego pytał posła Platformy Obywatelskiej czy jest w stanie wskazać chociaż jedna formę finansowania przez miasto inicjatyw ojca Rydzyka? Natomiast Tomasz Lenz zauważył że obecny prezydent nie stawił się w sądzie, mimo że złożył wniosek w trybie wyborczym. Sędzia stwierdziła, że w tego typu postępowaniach prezydent Michał Zaleski nie musi uczestniczyć.
Ostatecznie Tomasz Lenz nie przyjął ugody proponowanej przez KWW Michała Zaleskiego. Teraz sąd ma 24 godziny na wygłoszenie postanowienia w tej sprawie. Decyzja ma zapaść dziś o godz. 14.
AKTUALIZACJA: Sąd Okręgowy w Toruniu nakazał Tomaszowi Lenzowi zamieszczenie sprostowania i wpłatę 5 tysięcy złotych na rzecz toruńskiego Hospicjum. Na razie wiem tyle.
Wybory Samorządowe 2018 - Twój głos się liczy.

Wybory samorządowe 2018 w Toruniu. Proces Zaleski kontra Lenz
Zakończyła się pierwsza w tej kampanii rozprawa w trybie wyborczym przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Pozew przeciwko Tomaszowi Lenzowi złożył komitet wyborczy wyborców Michała Zaleskiego.
Przypomnijmy, że chodzi o słowa, jakie podczas debaty wyborczej wypowiedział Tomasz Lenz pod adresem Michała Zaleskiego.
- W mniemaniu opinii publicznej w Toruniu i w kraju działania Rydzyka i Fundacji Lux Veritatis wzbudzają wiele emocji. W tej kampanii wyborczej szczególnie te głosy słyszę. W debacie telewizyjnej używając konkretnego określenia nie miałem na myśli przekazywania przez miasto gotówki ojcu Rydzykowi. Chodziło mi o wsparcie jakiego udziela miasto tej właśnie organizacji. Jest ono nierównomierne aniżeli udzielane innym organizacjom – tłumaczył Tomasz Lenz, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Debata polega na szczególnym dobieraniu słów i stwierdzeń – ripostował obrońca KWW Michała Zaleskiego. - Być może moglibyśmy rozmawiać o jakimś porozumieniu, gdyby nie niewykorzystana szansa w czasie debaty o wyjaśnieniu stwierdzenia posła Tomasz Lenza. Naszą intencją jest uzyskanie przeproszenia i sprostowania – mówił obrońca.
Pełnomocnik Michała Zaleskiego pytał posła Platformy Obywatelskiej czy jest w stanie wskazać chociaż jedna formę finansowania przez miasto inicjatyw ojca Rydzyka? Natomiast Tomasz Lenz zauważył że obecny prezydent nie stawił się w sądzie, mimo że złożył wniosek w trybie wyborczym. Sędzia stwierdziła, że w tego typu postępowaniach prezydent Michał Zaleski nie musi uczestniczyć.
Ostatecznie Tomasz Lenz nie przyjął ugody proponowanej przez KWW Michała Zaleskiego. Teraz sąd ma 24 godziny na wygłoszenie postanowienia w tej sprawie. Decyzja ma zapaść dziś o godz. 14.
AKTUALIZACJA: Sąd Okręgowy w Toruniu nakazał Tomaszowi Lenzowi zamieszczenie sprostowania i wpłatę 5 tysięcy złotych na rzecz toruńskiego Hospicjum. Na razie wiem tyle.

Wybory samorządowe 2018 w Toruniu. Proces Zaleski kontra Lenz
Zakończyła się pierwsza w tej kampanii rozprawa w trybie wyborczym przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Pozew przeciwko Tomaszowi Lenzowi złożył komitet wyborczy wyborców Michała Zaleskiego.
Przypomnijmy, że chodzi o słowa, jakie podczas debaty wyborczej wypowiedział Tomasz Lenz pod adresem Michała Zaleskiego.
- W mniemaniu opinii publicznej w Toruniu i w kraju działania Rydzyka i Fundacji Lux Veritatis wzbudzają wiele emocji. W tej kampanii wyborczej szczególnie te głosy słyszę. W debacie telewizyjnej używając konkretnego określenia nie miałem na myśli przekazywania przez miasto gotówki ojcu Rydzykowi. Chodziło mi o wsparcie jakiego udziela miasto tej właśnie organizacji. Jest ono nierównomierne aniżeli udzielane innym organizacjom – tłumaczył Tomasz Lenz, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Debata polega na szczególnym dobieraniu słów i stwierdzeń – ripostował obrońca KWW Michała Zaleskiego. - Być może moglibyśmy rozmawiać o jakimś porozumieniu, gdyby nie niewykorzystana szansa w czasie debaty o wyjaśnieniu stwierdzenia posła Tomasz Lenza. Naszą intencją jest uzyskanie przeproszenia i sprostowania – mówił obrońca.
Pełnomocnik Michała Zaleskiego pytał posła Platformy Obywatelskiej czy jest w stanie wskazać chociaż jedna formę finansowania przez miasto inicjatyw ojca Rydzyka? Natomiast Tomasz Lenz zauważył że obecny prezydent nie stawił się w sądzie, mimo że złożył wniosek w trybie wyborczym. Sędzia stwierdziła, że w tego typu postępowaniach prezydent Michał Zaleski nie musi uczestniczyć.
Ostatecznie Tomasz Lenz nie przyjął ugody proponowanej przez KWW Michała Zaleskiego. Teraz sąd ma 24 godziny na wygłoszenie postanowienia w tej sprawie. Decyzja ma zapaść dziś o godz. 14.
AKTUALIZACJA: Sąd Okręgowy w Toruniu nakazał Tomaszowi Lenzowi zamieszczenie sprostowania i wpłatę 5 tysięcy złotych na rzecz toruńskiego Hospicjum. Na razie wiem tyle.

Wybory samorządowe 2018 w Toruniu. Proces Zaleski kontra Lenz
Zakończyła się pierwsza w tej kampanii rozprawa w trybie wyborczym przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Pozew przeciwko Tomaszowi Lenzowi złożył komitet wyborczy wyborców Michała Zaleskiego.
Przypomnijmy, że chodzi o słowa, jakie podczas debaty wyborczej wypowiedział Tomasz Lenz pod adresem Michała Zaleskiego.
- W mniemaniu opinii publicznej w Toruniu i w kraju działania Rydzyka i Fundacji Lux Veritatis wzbudzają wiele emocji. W tej kampanii wyborczej szczególnie te głosy słyszę. W debacie telewizyjnej używając konkretnego określenia nie miałem na myśli przekazywania przez miasto gotówki ojcu Rydzykowi. Chodziło mi o wsparcie jakiego udziela miasto tej właśnie organizacji. Jest ono nierównomierne aniżeli udzielane innym organizacjom – tłumaczył Tomasz Lenz, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Debata polega na szczególnym dobieraniu słów i stwierdzeń – ripostował obrońca KWW Michała Zaleskiego. - Być może moglibyśmy rozmawiać o jakimś porozumieniu, gdyby nie niewykorzystana szansa w czasie debaty o wyjaśnieniu stwierdzenia posła Tomasz Lenza. Naszą intencją jest uzyskanie przeproszenia i sprostowania – mówił obrońca.
Pełnomocnik Michała Zaleskiego pytał posła Platformy Obywatelskiej czy jest w stanie wskazać chociaż jedna formę finansowania przez miasto inicjatyw ojca Rydzyka? Natomiast Tomasz Lenz zauważył że obecny prezydent nie stawił się w sądzie, mimo że złożył wniosek w trybie wyborczym. Sędzia stwierdziła, że w tego typu postępowaniach prezydent Michał Zaleski nie musi uczestniczyć.
Ostatecznie Tomasz Lenz nie przyjął ugody proponowanej przez KWW Michała Zaleskiego. Teraz sąd ma 24 godziny na wygłoszenie postanowienia w tej sprawie. Decyzja ma zapaść dziś o godz. 14.
AKTUALIZACJA: Sąd Okręgowy w Toruniu nakazał Tomaszowi Lenzowi zamieszczenie sprostowania i wpłatę 5 tysięcy złotych na rzecz toruńskiego Hospicjum. Na razie wiem tyle.