Wybory w Mroczy wyznaczono na 3 września. Mieszkańcy wybiorą nowego burmistrza

Burmistrz Mroczy za kratki trafił w grudniu 2019 r. Zatrzymano wówczas także skarbnika gminy Małgorzatę K.-G. Oboje usłyszeli zarzut przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Groziło im za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawa w sądzie ciągnęła się długo. Musiały minąć cztery lata by - z powodu skazującego wyroku -ogłosić można było wygaśnięcie mandatu burmistrza Leszka K. Przez kilka miesięcy gminą kierowała Renata Jesionowska – Zawieja, sekretarz gminy Mrocza. Ale to już przeszłość.

Jeszcze w środę 19 lipca wieczorem na stronie internetowej ratusza widniało jej nazwisko jako p.o. burmistrza Mroczy. W czwartek 20 lipca rano pojawiło się nowe. Bo 19 lipca obowiązki te powierzono Jarosławowi Odrobińskiemu, dotychczasowemu przewodniczącemu Rady Miejskiej Mroczy. Taką decyzję na wniosek wojewody podjął premier Mateusz Morawiecki.

By podjąć się nowego zadania Jarosław Odrobiński zrzec się musiał mandatu radnego. - To była trudna decyzja – przyznaje. Prawdopodobnie na najbliższej sesji Rady Miejskiej Mroczy odbędą się wybory nowego przewodniczącego. A w październiku spodziewać się można wyborów uzupełniających do Rady Miejskiej Mroczy. Bo po rezygnacji Jarosława Odrobińskiego jest wakat.

W środę 19 lipca opublikowane zostało obwieszczenie wojewody Mikołaja Bogdanowicza dotyczące przedterminowych wyborów burmistrza miasta i gminy Mrocza. Już wiadomo, że odbędą się one w niedzielę 3 września. Do 2 sierpnia br. powołana zostanie w gminie miejska komisja wyborcza. Kampania wyborcza zakończy się w Mroczy 1 września o godz. 24.

A co z dotychczasowym burmistrzem? Uznano, że jest winny zarzucanego mu czynu. Pod koniec 2022 r. w Sądzie Rejonowym w Nakle zapadł wyrok skazujący. Wymierzona została mu kara 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności, a także 300 stawek dziennych grzywny w wysokości 200 zł każda.

Wobec Leszka K. orzeczono też zakaz zajmowania przez 10 lat kierowniczych stanowisk w organach i instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego, a także w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają bezpośrednio lub pośrednio co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów.

Burmistrz w całości naprawić miał także wyrządzone szkody, czyli wpłacić na rzecz gminy Mrocza 83 tys. 350 zł.

Za winną uznana została także Małgorzata K.-G. Byłej skarbnik gminy sąd wymierzył karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, a także 100 stawek dziennych grzywny w wysokości 200 zł. Ona także otrzymała zakaz zajmowania przez 10 lat kierowniczych stanowisk w organach i instytucjach państwowych, samorządu terytorialnego, a także w spółkach prawa handlowego.

Na tym wyroku się jednak nie skończyło. Zarówno oskarżeni jak i prokuratura złożyli apelacje. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, gdzie wiosną br. odbyła się rozprawa odwoławcza

Burmistrzowi Mroczy karę bezwzględnego pobawienia wolności obniżono o 10 miesięcy – do 2 lat. Obniżono mu też wpłatę na rzecz gminy Mrocza z tytułu wyrządzonych szkód do 76 tys. 600 zł brutto.

W przypadku byłej skarbnik Małgorzaty K.- G. kara została zaostrzona. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uznał, że jest winna zarzucanego jej czyny i wymierzył karę 1 roku bezwzględnego pozbawienia wolności.