19 stycznia, w powiecie inowrocławskim, w obwodach siedmiu kół łowieckich odbywały się, piąte już z kolei, wspólne tzw. sąsiedzkie polowania na lisy. Drapieżników tych jest wciąż wiele i czynią szkody wśród drobnej dzikiej zwierzyny i w gospodarstwach. Na te tradycyjne, mające swoją atmosferę łowy, przybyli myśliwi i diany nawet z odległych stron kraju, a jeden aż z Irlandii.
W trzech miejscach polowania starali się zakłócić przeciwnicy łowiectwa. Na szczęście nie doszło do przepychanek. Doszło jednak do czegoś innego.
W Leśniankach koło Płonkówka (gm. Rojewo), na leśnej polanie stoi od 2003 r. głaz z tablicą poświęconą pamięci nieżyjących myśliwych z kruszwickiego koła „Piast”. Obok głazu miejscowa parafia umieściła krzyż i jest to miejsce kultu, gdzie w maju śpiewane są pieśni maryjne. Tam - powiedział obserwator zdarzenia - powrócili „antymyśliwi”, wśród nich kobiety, i wyładowali swoje emocje, wraz z moczem i kałem przy tablicy. Ekskrementami umazali również jedno z pozostawionych tam aut myśliwych. Numery rejestracyjne wozów „pseudo-ekologów” są znane. Nie wykluczone, że szczegóły zarejestrowały też leśne fotokomórki.
Stop Agresji Drogowej. Odcinek 5