Rekonstrukcja polsko-niemieckiego starcia z 1939 roku na linii umocnień w Zielonczynie przyciągnęła na miejsce ponad stu entuzjastów militarów oraz wojewodę Rafała Bruskiego.
Potyczkę i pokazy sprzętu zaplanowano w okolicy polskich umocnień z września 1939 roku. Przy rekonstrukcji potyczki wykorzystano nawet jeden z oryginalnych bunkrów. Niemcy zostali odparci po obronie przez polską armię. Zgodnie z prawdą historyczną linia umocnień nie została zdobyta. Pokazy przygotowały grupy rekonstrukcyjne "Dromader" (Wehrmacht) oraz GRH 62 Pułk Piechoty.