Wypadki w powiecie tucholskim. Noga z gazu [zdjęcia]
W dwóch przypadkach przyczyną kolizji była najprawdopodobniej zbyt szybka jazda. Do pierwszego zdarzenia doszło na trasie Tuchola-Kiełpin. Skierowani na miejsce policjanci tucholskiej drogówki wstępnie ustalili, że kierujący bmw, 26-letni mieszkaniec gm. Tuchola nie dostosował prędkości do niekorzystnych warunków na drodze. Mężczyzna uderzył w przydrożne drzewa i następnie dachował. Kierujący z ciężkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Policyjne dochodzenie wyjaśni wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Drugie zdarzenie miało miejsce o godzinie 17.30 na trasie Łyskowo-Gostycyn Wybudowanie. Kierująca citroenem, 53-letnia mieszkanka gm. Gostycyn również poruszała się z nieodpowiednią prędkością w stosunku do warunków panujących na drodze. Kobieta wpadła w poślizg, zjechała na sąsiedni pas ruch i dachowała. Kierująca z ogólnymi potłuczeniami trafiła do szpitala. Za wykroczenie została ukarana mandatem karnym. W obu tych przypadkach kierujący jechali sami. Widoczna brawura, pośpiech bądź też zwykła nieostrożność nie zagwarantuje nam bezpiecznego dotarcia do celu. Wczoraj nad ranem strażacy ochotnicy byli wezwani do zdarzenia drogowego na trasie Zielonka - Wierzchucin w gminie Cekcyn. Land rover ściął drzewo. Jak podaje tucholska policja, na miejscu zdarzenia nie zastali ani kierowcy, ani pasażerów. Trwają ustalenia w tej sprawie - informuje Bartosz Wiese, rzecznik tucholskiej policji. INFO Z POLSKI 27.07.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
W powiatu tucholskiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych. To właśnie nadmierna prędkość, niedostosowana do warunków panujących na drodze jest najczęstszą przyczyną wypadków. Policjanci apelują, by kierowcy zdjęli nogę z gazu.